Team Brunel wygrał dziewiąty etap Volvo Ocean Race

We wtorek 29 maja holenderski Team Brunel jako pierwszy osiągnął metę 9. etapu 13. edycji okołoziemskich regat Volvo Ocean Race. Etap prowadził z Newport do Cardiff. Drugie miejsce zajął team AkzoNobel, a trzeci dopłynął Dongfeng Race Team.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Jacht załogi Team Brunel podczas Volvo Ocean Race Materiały prasowe / Sam Greenfield / Volvo Ocean Race / Na zdjęciu: Jacht załogi Team Brunel podczas Volvo Ocean Race
Dziewiąty etap największych załogowych regat dookoła świata Volvo Ocean Race rozpoczął się w niedzielę 20 maja w Newport w Stanach Zjednoczonych i liczył 3300 mil morskich. Był to trzeci i zarazem ostatni podwójnie punktowany etap (po Kapsztad - Melbourne oraz Auckland - Itajai), który dawał szansę nadrobienia straty punktowej do czołówki dla załóg, które do tej pory radziły sobie słabiej. Z drugiej strony była to okazja dla najlepszych ekip do powiększenia przewagi nad resztą stawki.

Już na początku drogi przez Ocean Atlantycki w czołówce znalazły się dwie holenderskie załogi, Team Brunel ze skipperem Bouwe Bekkingiem oraz team AkzoNobel Simeona Tienponta. W dalszej części trasy obie ekipy odskoczyły od reszty stawki i kilkukrotnie zmieniały się na prowadzeniu, tocząc zacięty bój o zwycięstwo aż do samego końca. Ostatecznie pierwszy metę osiągnął jacht Bekkinga, a drugie miejsce zajął jego rodak ze stratą 4 minut i 5 sekund.

AkzoNobel, poza zajęciem drugiego miejsca, ustanowił 24 maja niesamowity rekord dystansu pokonanego podczas 24 godzin w regatach Volvo Ocean Race. Nowy rekord to 601,63 mili morskiej. Poprzedni wynosił 596,6 mili i został ustanowiony przez team Ericsson 4 Torbena Graela podczas edycji 2008-2009.

Z kolei Team Brunel został największym wygranym podwójnie punktowanych etapów. Ekipa z Holandii, która od początku regat uważana była za jednego z głównych faworytów do końcowego zwycięstwa, przez pierwszych sześć odcinków pływała zdecydowanie poniżej oczekiwań. Jednak wszystko zmieniło się podczas siódmego, najdłuższego etapu imprezy. Był to drugi podwójnie punktowany etap, za wygranie którego można było otrzymać aż dwa punkty bonusowe, gdzie za wygranie wszystkich pozostałych przysługuje jeden. Poza tym Bekking i spółka zajęli drugie miejsce podczas ósmego etapu, dając się wyprzedzić tuż przed metą, a teraz triumfowali w etapie numer dziewięć. Dzięki temu tracą już tylko trzy punkty do lidera, a dwa do drugiej pozycji, co jeszcze niedawno wydawało się mało prawdopodobne.

ZOBACZ WIDEO Heynen wskazał element, w którym kadra może być jeszcze lepsza. Progres już jest widoczny

Jako trzeci do Cardiff dopłynął amerykańsko-duński Vestas 11th Hour Racing, którego skipperem jest Charlie Enright. Z kolei czwarte miejsce zajął chiński Dongfeng Race Team z francuskim sternikiem Charles'em Caudrelierem, dzięki czemu objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej, spychając na drugą pozycję hiszpański MAPFRE Xabiego Fernarndeza, który tym razem zajął piątą lokatę.

Szóste miejsce zajął pływający pod flagą Organizacji Narodów Zjednoczonych Turn the Tide on Plastic ze sterniczką Dee Caffari z Wielkiej Brytanii, a jako ostatni jacht etap ukończył, dopiero następnego dnia, reprezentujący Hongkong Team Sun Hung Kai/Scallywag Australijczyka Davida Witta.

W piątek 8 czerwca w Cardiff odbyć się ma dziewiąty wyścig portowy. Pierwsze miejsce w tej klasyfikacji zajmuje MAPFRE przed załogami Dongfeng Race Team i Team Brunel. Seria wyścigów portowych nie będzie liczyła się do ogólnej punktacji całego wyścigu. Jednak jeśli po wszystkich etapach głównych, pomiędzy jakimiś załogami będzie remis, to klasyfikacja wyścigów portowych zadecyduje o końcowej kolejności.

Start do dziesiątego etapu głównego zaplanowany jest na 10 czerwca. Jego trasa ma liczyć zaledwie 1300 mil morskich i będzie prowadziła z walijskiego Cardiff do Goeteborga w Szwecji.

Natomiast kiedy 21 czerwca załogi wystartują do ostatniego etapu (Goeteborg - Haga) to na tej samej trasie odbędzie się także wyścig legend Volvo Ocean Race, w którym udział weźmie polski jacht Copernicus. Nasza jednostka wróci na trasę tych legendarnych regat po ponad czterdziestu latach, kiedy uczestniczyła w pierwszej edycji tej imprezy, rozgrywanej w latach 1973/1974 i noszącej wtedy nazwę Whitbread Round The World Race. Jest to najstarsza z dwunastu zgłoszonych organizatorom łodzi i jedyna istniejąca polska jednostka, która brała udział w tych regatach. Na pokładzie Copernicusa popłynie Bronisław Tarnacki, który ścigał się na tej łodzi w regatach Withbread Round the World 1973/1974, których tradycję kontynuuje seria Volvo Ocean Race.

W obecnej edycji zawodnicy na 65-stopowych jachtach żeglują po wodach czterech oceanów i odwiedzą łącznie 12 miast na sześciu kontynentach. Trasa jest najdłuższa w historii, bo wynosi aż 46000 mil morskich.

Od edycji 2001-2002 partnerem tytularnym zawodów jest marka Volvo i obecna edycja jest już szóstą pod nazwą Volvo Ocean Race. Firma Volvo wpiera żeglarstwo sportowe także w Polsce, między innymi będąc od 2012 roku partnerem oraz sponsorem tytularnym żeglarskiego festiwalu Volvo Gdynia Sailing Days. Poza tym Volvo Car Poland jest od trzech lat również partnerem Polskiego Związku Żeglarskiego i wspiera najbardziej uzdolnionych polskich żeglarzy młodego pokolenia w ramach programu Volvo Youth Sailing Team Poland.

Informacja prasowa (MF)

Klasyfikacja generalna po 9. etapie Volvo Ocean Race (Newport - Cardiff) i wyniki poszczególnych etapów:

Załoga 1. etap 2. etap 3. etap 4. etap 5. etap 6. etap 7. etap 8. etap 9. etap Bonusy Razem
1. Dongfeng 5 6 12 6 1 4 12 4 10 - 60
2. MAPFRE 6 7 14 4 1 5 6 7 6 3 59
3. Brunel 2 4 8 3 1 2 14 6 14 3 57
4. AkzoNobel 4 3 2 5 1 7 10 3 12 1 48
5. Vestas 7 5 10 0 0 0 0 5 8 1 36
6. Scallywag 3 2 6 7 1 6 0 1 2 1 29
7. TtToP 1 1 4 2 1 3 8 2 4 - 26

Kto wygra wyścig portowy w Cardiff?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×