MŚ w Aarhus: awans Polek w klasie 470, dobry dzień Piotra Kuli

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Piotr Kula na jachcie olimpijskiej klasy Finn
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Piotr Kula na jachcie olimpijskiej klasy Finn

Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar zajmują 9. miejsce w klasie 470 po dwóch dniach mistrzostw świata klas olimpijskich w duńskim Aarhus i nadal są najwyżej sklasyfikowane z polskich żeglarzy. Dobrze w piątek pływał także Piotr Kula w klasie Finn.

Podczas piątkowych wyścigów mistrzostw świata w Aarhus wiatr był znacznie lepszy niż dzień wcześniej, ponieważ wiało w granicach od 8,5 do 12 węzłów, co pozwoliło rozpocząć wyścigi o planowanej godzinie, a także nadrobić stracone z powodu słabego wiatru wyścigi czwartkowe. W Danii zawodnicy poza walką o medale, rywalizują także o zdobycie kwalifikacji olimpijskich dla swoich krajów na igrzyska w Tokio, a część reprezentantów Polski rozpoczęło także starania o indywidualne przepustki olimpijskie.

W klasie 470 kobiet ponownie ze zmiennym szczęściem żeglowały Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar (SEJK Pogoń Szczecin/UKŻ Wiking Toruń), które w pierwszym wyścigu były osiemnaste, a w drugim dopłynęły na dobrej, piątej pozycji. To pozwoliło im awansować w klasyfikacji generalnej z lokaty dziesiątej na dziewiątą. W tej klasie w przypadku pań oraz panów kwalifikację olimpijską może zdobyć osiem krajów. Polki zajmują w tym zestawieniu ósmą lokatę, a dziewiąte Włoszki tracą do nich dwadzieścia punktów. Nowymi liderkami zostały Japonki Ai Kkondo Yoshida i Miho Yoshioka (miejsca 3. i 6.). Agnieszka występuje w roli obrończyni tytułu, który zdobyła przed rokiem, pływając z Irminą Mrózek Gliszczynską.

- Pływa się tutaj dość ciężko, ponieważ wszystkie 47 łódek rywalizuje w jednej flocie więc każdy, nawet drobny błąd dużo kosztuje i potem trzeba odrabiać straty. Tak było w pierwszym dzisiejszym wyścigu, gdzie źle wystartowałyśmy i później musiałyśmy gonić czołówkę. Chyba pierwszy raz w mojej karierze jestem na takich regatach, gdzie w jednej grupie startuje aż tyle jachtów - powiedziała Jolanta Ogar.

- Musiałyśmy także wykręcić kółka, ponieważ podczas wymijania łódek pod koniec pierwszej halsówki jedne z rywalek były zmuszone z naszego powodu zmienić kurs, kiedy miały pierwszeństwo. Kosztowało nas to kilka pozycji, ale skupiłyśmy się na tym, żeby jak najwięcej później nadrobić. Nie patrzyłyśmy do tyłu tylko do przodu - dodała Agnieszka Skrzypulec.

ZOBACZ WIDEO Mamy nagranie z historycznego zjazdu Bargiela. Te ujęcia zapierają dech w piersiach!

Mężczyźni, którzy są podzieleni na dwie grupy, mieli tego dnia aż trzy wyścigi, ponieważ dzień wcześniej odbył się zaledwie jeden. Maciej Sapiejka i Dominik Janowczyk (SEJK Pogoń Szczecin/WCSS) dobrze rozpoczęli dzień, zajmując ósme miejsce. Jednak później polski duet przypływał dwudziesty siódmy oraz trzydziesty i spadł w ogólnej klasyfikacji z pozycji trzydziestej siódmej na czterdziestą pierwszą. Tutaj także na prowadzenie wysunęli się reprezentanci Japonii, Kazuto Doi i Naoya Mimura (miejsca 1., 5. i 3.), a tuż za nimi, na drugiej pozycji znajdują się aktualni jeszcze wicemistrzowie świata, Szwedzi Anton Dahlberg i Fredrik Bergstroem (miejsca 3., 6. i 5.). Zeszłoroczni mistrzowie Mathew Belcher i William Ryan z Australii zajmują dziesiąte miejsce.

W klasie Finn bardzo równo żeglował w piątek Piotr Kula (GKŻ Gdańsk), który dwa razy zajął miejsce jedenaste, a dzień zakończył dwunastą lokatą. W efekcie przesunął się z pozycji trzydziestej dziewiątej na dwudziestą piątą. Z kolei Mikołaj Lahn (UKŻ Wiking Toruń), po miejscach dziewiętnastym, piętnastym oraz ponownie dziewiętnastym, spadł z lokaty dziewiętnastej na trzydziestą drugą. Natomiast Łukasz Lesiński z YK Stal Gdynia (miejsca 38., 26. i UFD-falstart) zamienił pozycję trzydziestą siódmą na sześćdziesiątą, a osiemdziesiąty jest Andrzej Romanowski z AZS Poznań (miejsca 42., 39. i 43.). Po bardzo dobrym dniu liderem został Holender Pieter-Jan Postma (miejsca 1., 3. i 3.). Złoty medalista sprzed roku, Szwed Max Salminen jest dopiero trzynasty. Tutaj także tylko osiem krajów może zakwalifikować się na najbliższe igrzyska.

W piątek swoje pierwsze wyścigi popłynęli zawodnicy klas Laser Standard i Laser Radial. Wśród pań dwudziestą ósmą pozycję zajmuje Agata Barwińska (MOS SSW Iława), która najpierw była dwudziesta, a w drugim wyścigu dwunasta. Z kolei po miejscach osiemnastym oraz dwudziestym, trzydziesta piąta jest Magdalena Kwaśna (ChKŻ Chojnice), a dopiero na dziewięćdziesiątej pozycji znajduje się Anna Brzozowska z CŻ Szczecin (miejsca 54. i 38.). Prowadzi Greczynka Vasileia Karachaliou (miejsca 2. i 1.). Broniąca tytułu Holenderka Marit Bouwmeester jest trzecia. W Laserze Radialu podczas duńskich zawodów na igrzyska może zakwalifikować się aż osiemnaście krajów, a pozycja Barwińskiej daje nam na razie dwudzieste pierwsze miejsce.

W klasie Laser Standard 164 zawodników zostało podzielonych na trzy grupy. Najwyżej z Polaków znajduje się Dawid Kania z ŻLKS Poznań (miejsca 18. i 21.) i zajmuje pięćdziesiątą szóstą pozycję. Siedemdziesiąty drugi jest Tadeusz Kubiak z SEJK Pogoni Szczecin (miejsca 31. i 19.), osiemdziesiątą czwartą lokatę zajmuje jego klubowy kolega Jakub Rodziewicz (miejsca 23. i 35.), a sto czterdziesty ósmy jest Filip Ciszkiewicz z MKŻ Arki Gdynia (miejsca 50. i 47.). Tutaj start w igrzyskach zapewnić może sobie czternaście państw.

Kolejne wyścigi zaplanowane są na sobotę 4 sierpnia na godzinę 12:00. Tego samego dnia pierwsze wyścigi rozpoczną zawodnicy klas 49er i 49erFX. Mistrzostwa świata potrwają do niedzieli 12 sierpnia.

Komentarze (0)