Czwartkowy wieczór zapowiadał się interesująco z perspektywy polskich kibiców. W Lidze Konferencji Legia Warszawa poniosła porażkę 1:2 z Noa Erewan, a Jagiellonia Białystok w takich samych rozmiarach przegrała z Rayo Vallecano.
O godz. 21:00 rozpoczęły się kolejne mecze z udziałem przedstawicieli PKO Ekstraklasy. Lech Poznań przystąpił do rywalizacji z 1.FSV Mainz 05. Z kolei Raków Częstochowa chciał udowodnić swoją wyższość nad HSK Zrinjskim Mostar.
ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Polacy zdobyli mistrzostwo świata!
Trzy z czterech meczów ekstraklasowiczów były rozgrywane w Polsce, więc Jan Urban miał w czym wybierać. Selekcjoner reprezentacji Polski postanowił wybrać się do Sosnowca, gdzie z bliska przyglądał się zawodnikom Rakowa.
W podstawowym składzie "Medalików" znalazło się pięciu potencjalnych kadrowiczów. Można przypuszczać, że trener Urban zwracał szczególną uwagę na Oskara Repkę, Michaela Ameyawa, Tomasza Pieńkę, Karola Struskiego i Oliwiera Zycha.
W pierwszej połowie częstochowianie wypracowali sobie jednobramkową przewagę nad Bośniakami. Bramkę z rzutu karnego zdobył Norweg Jonatan Braut Brunes.