Minęło już sześć dni mistrzostw świata mistrzostw świata wszystkich klas olimpijskich w Aarhus. Tego dnia tylko zawodnicy klasy 49er nie zeszli na wodę. Pozostali nawet jak planowo mieli dzień wolny to musieli nadrabiać stracone wyścigi z dnia poprzedniego, kiedy wiał zbyt słaby wiatr. We wtorkowy poranek też było go jak na lekarstwo, ale późnij zaczęło wiać trochę mocniej i udało się przeprowadzić część wyścigów. Ostatni zawodnicy zeszli na brzeg dopiero około godziny 20:00. W Danii poza walką o medale, toczy się także rywalizacja o kwalifikacje olimpijskie dla krajów na igrzyska w Tokio, a część reprezentantów Polski rozpoczęło także starania o indywidualne przepustki olimpijskie.
W rywalizacji panów w klasie RS:X Polacy w większości wyścigów zajęli dobre miejsca. Paweł Tarnowski (SKŻ ERGO Hestia Sopot) rozpoczął dzień miejscem trzecim, w drugim wyścigu był dopiero dwudziesty szósty, ale w ostatnim najlepszy i awansował w klasyfikacji generalnej z pozycji piątej na pierwszą. Dzięki temu rozpocznie fazę finałową jako lider. Z kolei miejsca trzecie, dziesiąte oraz dwudzieste pierwsze zajął Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk) i przesunął się z lokaty dziewiętnastej na jedenastą. Nieznaczny spadek z pozycji dwudziestej na dwudziestą trzecią zanotował natomiast Radosław Furmański z DKŻ Dobrzyń (miejsca 8., 12. i 23.). Bardzo dobrze na słabym wietrze poradził sobie jego klubowy kolega Maciej Kluszczyński, który dopływał do mety piętnasty, drugi oraz trzeci i awansował z pozycji siedemdziesiątej dziewiątej na czterdziestą pierwszą. To oznacza, że w złotej grupie zobaczymy wszystkich naszych deskarzy. Broniący tytułu Chińczyk Bing Ye jest dopiero czterdziesty. Kwalifikacje olimpijskie może zdobyć w Aarhus dziesięć państw.
- Mieliśmy dzisiaj bardzo słaby wiatr więc panowały zupełnie odmienne warunki o tych niedzielnych. Pomimo tego udało mi się popłynąć dwa bardzo dobre wyścigi z czego bardzo się cieszę. Szkoda tylko, że przytrafiła mi się jedna wpadka, tym bardziej, że miałem dobry start. Okazało się, że strona w którą popłynąłem nie była dla mnie korzystna i zamiast po dobrym starcie znajdować się w czołówce, popełniłem kosztowny błąd - podsumował swój wtorkowy występ Paweł Tarnowski.
U kobiet udało się przeprowadzić u kobiet. Zofia Klepacka (Legia Warszawa) była tym razem dziesiąta oraz ósma, przez co przesunęła się z lokaty pierwszej na czwartą. Dwudziestą piątą pozycję zajmuje Karolina Lipińska z SKŻ ERGO Hestia Sopot (miejsca 20. i 17.), dwudziesta siódma jest Kamila Smektała z YKP Warszawa (miejsce 9. i 11.), na dwudziestej dziewiątej pozycji znajduje się Małgorzata Białecka (miejsce 15. i 13.), a trzydziesta pierwsza jest kolejna sopocianka Maja Dziarnowska (miejsca 19. i 21.). Do złotej grupy nie zakwalifikowała się tylko Agnieszka Bilska z GKŻ Gdańsk (miejsce 28. i 24.), która zajmuje czterdziestą ósmą lokatę. Prowadzenie objęła trzecia zawodniczka poprzednich mistrzostw Chinka Yunxiu Lu (miejsca 1. i 7.), a zeszłoroczna mistrzyni, jej rodaczka Peina Chen jest jedenasta. W tej klasie na igrzyska może zakwalifikować się podczas tej imprezy jedenaście krajów.
ZOBACZ WIDEO Mamy nagranie z historycznego zjazdu Bargiela. Te ujęcia zapierają dech w piersiach!
W klasie 49erFX tylko jedna grupa miała tego dnia wyścig, ponieważ w poniedziałek nie udało się dla niej przeprowadzić żadnego startu. Świetnie popłynęły w nim Aleksandra Melzacka i Kinga Łoboda (YKP Gdynia/AZS AWFiS Gdańsk), mijając linię mety jako pierwsze. Dzięki temu młode Polki awansowały z pozycji trzydziestej na szesnastą i zapewniły sobie awans do złotej grupy na fazę finałową. Madeleine Zielińska oraz Nadia Zielińska (AZS UWM Olsztyn) we wtorek nie pływały i zajmują czterdzieste szóste miejsce więc będą żeglowały w grupie srebrnej. Prowadzenie utrzymały Dunki Ida Marie Baad Nielsen i Marie Thusgaard Olsen, a najlepsze przed rokiem, ich rodaczki Jena Hansen i Katja Salskov-Iversen są szóste.
- Nie znajdowałyśmy się na prowadzeniu od początku wyścigu, ale już niedługo po starcie wiedziałyśmy, że jesteśmy w czołówce. Na górną boję po pierwszej halsówce wpłynęłyśmy jako drugie i czekałyśmy aż prowadzące Holenderki popełnią jakiś błąd. Udało się nam je wyprzedzić na kursie z wiatrem i utrzymaliśmy tę pozycję już do mety. Jednak nie było to łatwe, ponieważ do ostatnich metrów musiałyśmy odpierać ataki rywalek - powiedziała Aleksandra Melzacka.
Fazę finałową rozpoczęły już klasy Laser Radial, Laser Standard, 470 oraz Finn. W Laserze Radialu do złotej grupy dostały się dwie Polki. W jedynym wtorkowym wyścigu Magdalena Kwaśna (ChKŻ Chojnice) dopłynęła czterdziesta pierwsza, ale utrzymała jedenastą pozycję w całych regatach. Z kolei dwudzieste drugie miejsce zajęła Agata Barwińska (MOS SSW Iława) i także pozostała na swojej dwudziestej szóstej pozycji. Osiemdziesiątą czwartą pozycję zajmuje pływająca w srebrnej grupie Anna Brzozowska z CŻ Szczecin (miejsca 6. i 34.). Prowadzenie utrzymała brązowa medalistka olimpijska z igrzysk w Rio de Janeiro Dunka Anne-Marie Rindom (miejsce 12. tego dnia). Broniąca tytułu Holenderka Marit Bouwmeester jest ósma. W Laserze Radialu kwalifikację olimpijską może uzyskać aż osiemnaście krajów, a pozycja Kwaśnej daje nam na razie dziewiąte miejsce.
W Laserze Standardzie w złotej grupie znalazł się tylko Tadeusz Kubiak z SEJK Pogoni Szczecin (miejsca 36. i 45.), który jest czterdziesty drugi. Pozostali Polacy rywalizowali w grupie srebrnej. Sześćdziesiąty czwarty jest Jakub Rodziewicz z SEJK Pogoni Szczecin (miejsca 16. i 4.), cztery pozycje dalej znajduje się Filip Ciszkiewicz z MKŻ Arki Gdynia (DNC-nie wystartował i miejsce 2.), a siedemdziesiąty pierwszy jest Dawid Kania z ŻLKS Poznań (miejsca 14. i 21.). Prowadzenie objął brązowy medalista sprzed roku Australijczyk Matthew Wearn (miejsca 3. i 9.), a obrońcy tytułu Cypryjczyk Pawlos Kondidis jest drugi. Tutaj start w igrzyskach zapewnić może sobie czternaście państw.
Fazę finałową rozpoczęła także klasa Finn. Piotr Kula (GKŻ Gdańsk) zajął miejsca piętnaste oraz trzydzieste szóste i przesunął się z pozycji dwudziestej na dwudziestą drugą. Z kolei Mikołaj Lahn (UKŻ Wiking Toruń) przypływał czterdziesty czwarty oraz czterdziesty pierwszy i zamienił lokatę trzydziestą trzecią na czterdziestą. Pozostali Polacy ścigali się w grupie srebrnej. Pięćdziesiąty pierwszy jest Łukasz Lesiński z YK Stali Gdynia (miejsca 2. i 13.), a osiemdziesiątą pierwszą pozycję zajmuje Andrzej Romanowski z AZS Poznań (miejsca 9. i 32.). Liderem pozostał aktualny mistrz Europy Edward Wright z Wielkiej Brytanii (miejsca 43. i 2.). Złoty medalista sprzed roku, Szwed Max Salminen jest czwarty. Tu tylko osiem krajów może zakwalifikować się na najbliższe igrzyska.
Nie udał się natomiast dzień naszym paniom w klasie 470, gdzie wiatr umożliwił przeprowadzenie tylko jednego z trzech zaplanowanych na ten dzień wyścigów. Agnieszka Skrzypulec oraz Jolanta Ogar (SEJK Pogoń Szczecin/UKŻ Wiking Toruń) zostały w nim złapane na falstarcie przy wywieszonej czarnej fladze i pozostały na osiemnastej pozycji. W tej klasie w przypadku kobiet oraz mężczyzn kwalifikację olimpijską może zdobyć osiem krajów. Polki zajmują w tym zestawieniu czternastą lokatę. Liderkami nadal są Japonki Ai Kkondo Yoshida i Miho Yoshioka, które były we wtorek szóste. Agnieszka występuje w roli obrończyni tytułu, który zdobyła przed rokiem, pływając z Irminą Mrózek Gliszczynską.
Wśród mężczyzn, po żeglowaniu w grupie srebrnej czterdziestą ósmą lokatę zajmują Maciej Sapiejka oraz Dominik Janowczyk (SEJK Pogoń Szczecin/WCSS) - miejsca 18., 14. i 15. Tutaj liderami zostali wicemistrzowie świata, Szwedzi Anton Dahlberg i Fredrik Bergstroem (miejsca 13., 9. i 6.). Zeszłoroczni mistrzowie Mathew Belcher i William Ryan z Australii zajmują trzecie miejsce.
Aż cztery wyścigi odbyły się w klasie Nacra 17. Jakub Surowiec i Katarzyna Goralska (miejsca 15., 12., 7. i 27.) trzydziestą szóstą pozycję, a na sześćdziesiątej pierwszej znajdują się Tymoteusz Bendyk i Anna Świtajska (miejsca 27., 24., 30. i 23.). Nowymi liderami zostali mistrzowie olimpijscy z Rio de Janeiro Argentyńczycy Santiago Lange i Cecilia Carranza Saroli (miejsca 6. i 4.).
U kiteboardzistów po kolejnych sześciu wyścigach trzynasty jest Maks Żakowski z MKR Tramp Mielno (miejsca 4., 7., 4., 4., 3. i 7.) i zajmuje jedenastą pozycję. Prowadzenie objął Oliver Bridge z Wielkiej Brytanii.
Kolejne wyścigi zaplanowane są na środę 8 sierpnia na godzinę 12:00. Tego dnia przerwę będą miały klasy RS:X, 470, Nacra 17 oraz Finn. Regaty w Danii potrwają do niedzieli 12 sierpnia.