W nocy z czwartku na piątek przeszła nad Aarhus ogromna burza i pozostawiła po sobie na tyle silny wiatr, że nie było możliwe punktualne rozpoczęcie wyścigów. W dalszej części dnia wiatr trochę osłabł i zawodnicy zeszli na wodę dopiero po godzinie 14:00, a nie przed 12:00, jak było to planowane. Piątkową rywalizację rozpoczęły klasy Laser Standard i Laser Radial, które miały tylko po jednym podwójnie punktowanym wyścigu medalowym dla najlepszej dziesiątki klasyfikacji generalnej. Wyścigi miały jeszcze klasy RS:X, 49er i Nacra 17. W Danii poza walką o medale, toczy się także rywalizacja o kwalifikacje olimpijskie dla krajów na igrzyska w Tokio, a część reprezentantów Polski rozpoczęła także starania o indywidualne przepustki olimpijskie.
W klasie RS:X nadal w czołówce utrzymuje się Paweł Tarnowski (SKŻ ERGO Hestia Sopot), który tego dnia był piętnasty, szesnasty oraz siódmy i zanotował spadek z pozycji drugiej na czwartą, ale ma jeszcze szansę nawet na srebrny medal więc na pewno o niego powalczy. Poza tym dzięki tej pozycji Polska będzie miała swojego przedstawiciela na najbliższych igrzyskach w tej klasie. Kwalifikacje mogło zdobyć dziesięć krajów, a w pierwszej dziesiątce przed wyścigiem medalowym znajduje się siedem. Z kolei miejsca dziesiąte, dwudzieste drugie oraz trzecie zajął Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk) i przesunął się z lokaty dwunastej na dziewiątą i zobaczymy go w niedzielnym starcie. Dwudziesty czwarty regaty ukończył Radosław Furmański z DKŻ Dobrzyń (BFD-falstart przy czarnej fladze oraz miejsca 19. i 23.), a trzydziesty czwarty był ostatecznie jego klubowy kolega Maciej Kluszczyński (miejsca 41., 42. i 42.). Na prowadzeniu umocnił się mistrz olimpijski z Londynu i Rio de Janeiro, Holender Dorian van Rijsselberghe (miejsca 6., 6. i 6.), a broniący tytułu Chińczyk Bing Ye zajął ostatecznie dopiero czterdziestą pozycję.
- W pierwszym wyścigu początkowo wydawało mi się, że wybrałem dobra stronę, ale płynąłem po złej byłem linii startowej i część zawodników mnie wyprzedziło, przez co skończyłem na dziesiątym miejscu. W drugim wyścigu miałem dobry start, ale niestety wybrałem złą stronę i skończyłem poza pierwszą dwudziestką. Z kolei w trzecim miałem zarówno dobry start oraz wybrałem dobrą stronę, następnie prawidłowo odczytałem zmiany wiatru i dopłynąłem do mety trzeci. Jednym z celów było awansowanie do pierwszej dziesiątki i udało mi się to - podsumował ostatni dzień fazy finałowej Piotr Myszka.
W kategorii kobiet Polska także zdobyła kwalifikację olimpijską. A to za sprawą Zofii Klepackiej (Legia Warszawa), która zajęła w piątek miejsca szesnaste, jedenaste oraz dziewiąte i w efekcie przesunęła się w klasyfikacji generalnej z pozycji trzeciej na piątą. Jednak nasza zawodniczka do trzeciej lokaty traci zaledwie 3,2 punktu więc czekają nas jeszcze spore emocje w wyścigu medalowym. Bardzo dobrze w silnym wietrze poradziła sobie Maja Dziarnowska (SKŻ ERGO Hestia Sopot), która najpierw była druga, a później dwunasta oraz pierwsza, dzięki czemu awansowała z lokaty trzydziestej pierwszej na dwudziestą drugą, na której zakończyła zawody. Na pozycjach dwudziestej szóstej oraz dwudziestej siódmej uplasowały się ostatecznie jej klubowe koleżanki Małgorzata Białecka (miejsca 20., 22. i 31.) i Karolina Lipińska (miejsca 15., 16. i 14.). Z kolei na dwudziestej dziewiątej lokacie zatrzymała się Kamila Smektała z YKP Warszawa (miejsca 27., 19. i 23.), a pięćdziesiątą siódmą pozycję zajęła Agnieszka Bilska (GKŻ Gdańsk). Pewna złotego medalu jest już Holenderka Lilian de Geus (miejsca 1., 1. i 4.), ponieważ drugą zawodniczkę w klasyfikacji wyprzedza aż o trzydzieści punktów, a w wyścigu medalowym można ich odrobić maksymalnie dwadzieścia. Zeszłoroczna mistrzyni, Chinka Peina Chen jest siódma. W tej klasie podczas duńskiej imprezy na igrzyska zakwalifikować się może jedenaście krajów.
ZOBACZ WIDEO Mamy nagranie z historycznego zjazdu Bargiela. Te ujęcia zapierają dech w piersiach!
- Odbyły się dzisiaj trzy wyścigi w ślizgowych warunkach. Miałam w nich dobre starty, ale mój sprzęt nie płynął tego dnia zbyt szybko. Jednak pomimo tego, że zajmuję piątą pozycję to tracę zaledwie 3,2 punktu do miejsca medalowego więc w niedzielę będę walczyła i dam z siebie wszystko - powiedziała Zofia Klepacka.
Dwa wyścigi odbyły się w złotej grupie klasy 49er i nasze załogi nie awansowały wyścigu medalowego. Oba duety pływały tego dnia dobrze, ale z powodu wywrotek skończyły na dalszych pozycjach. Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński (AZS AWFiS Gdańsk) najpierw zajęli miejsce dwudzieste trzecie, a następnie dwudzieste drugie, przez co spadli z pozycji piętnastej na dwudziestą drugą, na której zakończyli mistrzostwa w Danii. Od szóstego miejsca piątkowe ściganie rozpoczęli nasi wicemistrzowie Europy Dominik Buksak oraz Szymon Wierzbicki (AZS AWFiS Gdańsk/AZS Poznań), a w drugim wyścigu płynęli na drugiej pozycji, ale po wywrotce zajęli miejsce dziewiętnaste. Pomimo tego awansowali z pozycji dwudziestej szóstej na dwudziestą trzecią na koniec regat. Prowadzenie utrzymali Chorwaci Sime Fantela i Mihovil Fantela (miejsca 12. i 2.), a broniący tytułu Dylan Fletcher-Scott i Stuart Bithell z Wielkiej Brytanii znajdują się na piątej pozycji. W klasie 49er podczas duńskich zawodów na igrzyska mogło zakwalifikować się osiem krajów, a pozycja załogi Przybytek/Kołodziński dała nam trzynastą lokatę więc polskie duety będą walczyły o igrzyska podczas innych zawodów.
W sobotę spośród Polaków na wodzie pojawią się tylko nasi reprezentanci, rywalizujący w srebrnej grupie w klasie Nacra 17. Jakub Surowiec i Katarzyna Goralska zajmują trzydziestą dziewiątą pozycję, a na sześćdziesiątej trzeciej plasują się Tymoteusz Bendyk i Anna Świtajska. Nowymi liderami zostali po trzech piątkowych wyścigach Włosi Ruggero Tita i Caterina Banti (miejsca 3., 7. i 1.).
W pozostałych klasach polscy żeglarze zakończyli udział w regatach w poprzednich dniach. We wtorek zrobiła to klasa 470 kobiet, w środę rywalizację ukończyli nasi zawodnicy w klasach 470 mężczyzn oraz Finn, a czwartek ostatnie wyścigi popłynęli reprezentanci Polski w klasach Laser Standard, Laser Radial, 49erFX oraz Kiteboarding.
Niektórzy z polskich żeglarzy, poza Polski Związkiem Żeglarskim oraz Ministerstwem Sportu i Turystyki są wspierani także przez firmę Volvo Car Poland. Grupa ta nazywa się Volvo Youth Sailing Team Poland. W jej skład z obecnych w Danii zawodników wchodzą Magdalena Kwaśna, Radosław Furmański, Aleksandra Melzacka, Kinga Łoboda i Jakub Rodziewicz.
Kolejne wyścigi zaplanowane są na sobotę 11 sierpnia na godzinę 12:00. Tego dnia odbyć się mają tylko wyścigi medalowe dla klas 49er, 49erFX i Kiteboarding oraz wyścigi normalne w srebrnej grupie klasy Nacra 17. Regaty w Danii potrwają do niedzieli 12 sierpnia.
Czy Zofia Klepacka albo Paweł Tarnowski wywalcza medal mistrzostw świata? 
