Mistrz olimpijski chce sprzedać swój złoty medal. Izraelczyk ma problemy finansowe
Gal Fridman jest jedynym Izraelczykiem, który zdobył złoty medal olimpijski. Teraz chce go sprzedać, bo nie ma pieniędzy.
43-latek napisał na Facebooku, że szuka eksperta od portalu aukcyjnego, który wie, jak sprzedać "wyjątkowy przedmiot, który jest jedyny w swoim rodzaju w Izraelu". Fani zaczęli dopytywać, co chce sprzedać. W końcu Fridman przyznał, że chodzi o złoty medal olimpijski.
- Potrzebuję pieniędzy. Oczekuję tylko poważnych ofert od ludzi z dużą ilością pieniędzy - dodał żeglarz.
Sprawa wywołała duże poruszenie w Izraelu. W jednym z wywiadów 43-latek tłumaczył, że na razie tylko sprawdzał, czy ktoś byłby zainteresowany cenną pamiątką. Nie wiadomo jeszcze, czy ostatecznie sprzeda medal.
Fridman profesjonalną karierę zakończył w 2008 roku. Obecnie pracuje jako instruktor windsurfingu, a także zajmuje się fotografią ślubną. Co ciekawe, trzynaście lat temu złodzieje włamali się do jego domu i skradli wiele cennych rzeczy w tym złoty medal z IO 2004. Kilka dni później przypadkowa osoba znalazła go na plaży.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #24: dyrektor KSW rozwiewa wątpliwości w sprawie Szostaka