Stolica Norwegii - Oslo - przeżywa ostatnio prawdziwe oblężenie, bowiem w zeszłą niedzielę najlepsi skoczkowie świata zakończyli Turniej Nordycki, natomiast 13. marca rozpoczną się ostatnie zawody Pucharu Świata w biathlonie.
Jak to było rok temu?
Rok temu Holmenkollen opanował zwycięzca tegorocznej kryształowej kuli Ole Einar Bjoerndalen, który wygrał dwa konkursy. Kończący wówczas karierę Francuz Raphael Poiree wygrał bieg sprinterski, natomiast w biegu pościgowym oraz masowym lokował się na drugim stopniu podium. Tomasz Sikora najlepiej zaprezentował się w biegu ze startu wspólnego, gdzie był 5.
Natomiast zawody kobiet zdominowały Niemki. Magdalena Neuner wygrała dwa konkursy i raz była 3. Andrea Henkel zwyciężyła w sprincie, a w biegu pościgowym zajęła 2. miejsce. Kathrin Hitzer najlepiej spisała się w biegu masowym, gdzie znalazła się na drugiej pozycji. Na "pudle" znalazła się także Kati Wilhelm, która w biegu na dochodzenie była 3. Najlepsza z Polek Magdalena Gwizdoń najwyżej była 8.
Jak będzie teraz?
Już jest pewne, że kryształową kulę w Oslo odbierze Ole Einar Bjoerdnalen. Prawdziwa walka stoczy się zaś za plecami lidera. Drugi jest Rosjanin Dmitri Jaroszenko, który nad trzecim Emilem Hegle Svendsenem ma przewagę 88 punktów. Wydaję się, że Bjoern Ferry nie ma już większych szans na dogonienie czołówki, dlatego prawdopodobnie pozostanie na swojej 4. pozycji. O pierwszą "dziesiątkę" powalczy Tomasz Sikora. Polak jest dziewiąty ze stratą 43 punktów do ósmego Iwana Czerezowa. W zasięgu Polaka pozostaje również siódmy Halvard Hanewold, który ma o jeden punkt więcej od Czerezowa. Patrząc w górę tabeli, Sikora musi uważać na zawodników znajdujących się tuż za nim, bowiem 14. Vincent Defrasne ma zaledwie 29 punktów straty do naszego zawodnika.
Wśród pań prawdziwego "smaczku" nabrała rywalizacja pomiędzy Magdaleną Neuner i Sandrine Bailly, które po zawodach w Chanty - Mansijsku mają po tyle samo punktów! Jednak, gdy liderki Pucharu Świata "kłócą się" o kryształową kulę, to na 3. miejscu "czai się" wracająca do wysokiej formy Niemka Andrea Henkel. O miejsca 4 - 6 walczą Kati Wilhelm, Jekaterina Juriewa oraz Martina Glagow. Faworytką będzie mistrzyni tegorocznych Mistrzostw Świata Rosjanka Juriewa. Niemki Glagow i Wilhelm są obecnie w bardzo słabej formie. W zasięgu Magdaleny Gwizdoń jest 14. pozycja, na której z 313 punktami znajduję się Solveig Rogstad. 28 - letnia Polka traci do Norweżki 26 punktów.
Terminarz zawodów w Holmenkollen:
13 marca godzina 11.30 sprint kobiet
13 marca godzina 14.15 sprint mężczyzn
15 marca godzina 13.00 bieg pościgowy kobiet
15 marca godzina 15.00 bieg pościgowy mężczyzn
16 marca godzina 13.00 bieg masowy kobiet
16 marca godzina 15.00 bieg masowy mężczyzn
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata mężczyzn:
1. Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) 851
2. Dmitri Jaroszenko (Rosja) 682
3. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) 594
4. Bjoern Ferry (Szwecja) 553
5. Maksim Czudow (Rosja) 541
6. Michael Greis (Niemcy) 498
7. Halvard Hanewold (Norwegia) 464
8. Iwan Czerezow (Rosja) 463
9. Tomasz Sikora (Polska) 420
10. Nikołaj Krugłow (Rosja) 418
...
37. Krzysztof Pływaczyk (Polska) 101
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata kobiet:
1. Sandrine Bailly (Francja) 741
2. Magdalena Neuner (Niemcy) 741
3. Andrea Henkel (Niemcy) 727
4. Kati Wilhelm (Niemcy) 623
5. Jekaterina Juriewa (Rosja)
6. Martina Glagow (Niemcy)
7. Tora Berger (Norwegia) 567
8. Helena Jonsson (Szwecja) 488
9. Svetlana Sleptsowa (Rosja) 479
10. Michaela Ponza (Włochy) 472
...
21. Magdalena Gwizdoń (Polska) 287
31. Krystyna Pałka (Polska) 143