To wspaniałe zdobyć żółtą koszulkę - wypowiedzi po sprintach w Davos

Sprinty rozgrywane techniką dowolną były ostatnimi konkurencjami tegorocznych zawodów Pucharu Świata w Davos. Zwycięstwa odnieśli Petra Majdić i John Kristian Dahl. Dla Norwega była to pierwsza w karierze wygrana w imprezie tej rangi.

Petra Majdić (Słowenia, pierwsze miejsce): To po prostu cudowne. Wygrać - wspaniałe uczucie. Jestem naprawdę szczęśliwa z powrotu na pierwsze miejsce po biegu, który nie był perfekcyjny. Czułam się dziś silna, a poza tym odpowiadała mi trasa. Jest wymagająca, ale dobra. To również wspaniałe zdobyć żółtą koszulkę liderki Pucharu Świata, nie wierzyłam, że to będzie możliwe już na tak wczesnym etapie sezonu. Teraz czekam na Puchar Świata u mnie w Rogli.

Marit Bjoergen (Norwegia, drugie miejsce): Jestem bardzo, bardzo szczęśliwa. Był to dla mnie dobry bieg, ale Petra była dziś zdecydowanie najsilniejsza.

Aino Kaisa Saarinen (Finlandia, trzecie miejsce): To miejsce na podium jest dla mnie wspaniałe. W sobotę nie czułam się za dobrze, ale teraz wiem, że nie było to związane z moją prawdziwą formą. Czułam się świetnie od kwalifikacji, jednak na koniec Petra i Marit okazały się szybsze ode mnie.

John Kristian Dahl (Norwegia, pierwsze miejsce): Jestem bardzo zadowolony. To moje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata i czuję się z tym świetnie. To długa jak na sprint trasa, do tego wymagająca, ale mi odpowiadała. Aleksiej Pietuchow i Petter Northug byli silnymi rywalami, ale na koniec to mnie udało się wygrać. Wiem, że Aleksiej jest bardzo mocny. Jesteśmy prawie sąsiadami, pochodzę bowiem z miejsca blisko rosyjskiej granicy, a on mieszka w regionie Murmańska - znamy się zatem bardzo dobrze.

Petter Northug (Norwegia, drugie miejsce): To dobre uczucie odzyskać żółtą koszulkę lidera. Czułem się tym razem znacznie lepiej niż wczoraj i jestem zadowolony, że udało mi się stanąć na podium.

Komentarze (0)