Dublet Pettera Northuga w Rogli - Norweg najlepszy na 30 kilometrów

Petter Northug zdominował tegoroczne zawody Pucharu Świata w Rogli. Reprezentant Norwegii po zwycięstwie w sobotnim sprincie powtórzył swój wyczyn dzień później w biegu ze startu wspólnego na dystansie 30 kilometrów będąc zdecydowanie najszybszym na finiszu.

Walka mężczyzn na 30 kilometrów stylem klasycznym mocno różniła się od wcześniejszej rywalizacji pań zakończonej wygraną . W tamtym biegu dość szybko ukształtowała się czołowa grupa, nie brakowało walki na dystansie, a Kowalczyk wygraną zapewniła sobie atakiem na ostatniej pętli. Tymczasem u panów nikt nawet nie próbował uciec i rozstrzygnąć biegu na własną korzyść jeszcze przed finiszem. Bardzo liczna czołowa grupa, licząca ponad dwudziestu narciarzy, biegła razem nawet po pokonaniu dwudziestu siedmiu kilometrów, czyli blisko mety. Na dobrą sprawę dopiero na finałowej pętli tempo wzrosło na tyle, że od prowadzących zaczęli odpadać nie tylko biegacze spoza szerokiej czołówki światowej, ale i ci, którzy tym razem nie mieli już wystarczających sił aby walczyć o pierwsze miejsca. Mimo to i tak aż trzynastu narciarzy na mecie miało wynik gorszy od zwycięzcy o mniej niż dziesięć sekund.

Tym triumfatorem okazał się Petter Northug. Norweski narciarz przez niemalże cały dystans krył się się w środku grupy, nawet na chwilę nie objął prowadzenia, i odpuścił wszystkie lotne finisze, gdzie można było zdobyć punkty bonusowe do klasyfikacji Pucharu Świata. W odpowiednim momencie w końcówce Northug przedarł się jednak do czołówki, a na kilkaset metrów przed metą objął prowadzenie. Dalej scenariusz był już ten sam co zawsze – Norweg narzucił takie tempo, że nikt nie był w stanie z nim powalczyć. Obecnie ogranie Northuga w takiej końcówce, gdy w grę wchodzi bezpośrednia walka na finiszu, graniczy z cudem, co pokazał dobitnie niedzielny bieg w Rogli. Dzięki temu zwycięstwu, jak również dzięki sukcesowi w sobotnim sprincie, także w tej samej słoweńskiej miejscowości, norweski narciarz znacząco umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i jest na najlepszej drodze do zdobycia Kryształowej Kuli.

Wcześniej najbardziej aktywni byli Rosjanie. W czołówce było ich kilku, w związku z tym często zmieniali się na prowadzeniu. W końcówce, jeszcze zanim minął ich Northug, wspólnie z Niemcem Jensem Filbrichem zajmowali pierwsze pozycje, jednak ostatecznie musieli uznać wyższość Norwega. Mimo to mogli mieć powody do zadowolenia, gdyż jako drugi finiszował Aleksander Legkow, a na trzeciej pozycji uplasował się Maksym Wylegżanin.

Na starcie biegu na 30 kilometrów stanął tylko jeden Polak, Maciej Kreczmer. Początkowo Polak prezentował się bardzo dobrze, znalazł się w ścisłej czołówce, na początku drugiej dziesiątki, jednak na wysokich pozycjach przebiegł tylko niespełna osiem kilometrów. Chwilę później Kreczmer zszedł z trasy i ostatecznie nie został sklasyfikowany.

Wyniki biegu na 30 km:

MZawodnikKrajCzas
1 Petter Northug Norwegia 1:22:55,8
2 Aleksander Legkow Rosja +0,7
3 Maksym Wylegżanin Rosja +0,9
4 Giorgio Di Centa Włochy +1,5
5 Jens Filbrich Niemcy +1,9
6 Johan Olsson Szwecja +2,4
7 Nikołaj Pankratow Rosja +2,9
8 Daniel Rickardsson Szwecja +3,7
9 Pietro Piller Cottrer Włochy +4,5
10 Eldar Roenning Norwegia +4,9
Źródło artykułu: