Jan Ziemianin: Mam nadzieję, że Enevoldsen wprowadzi do kadry nową jakość

Polska kadra biathlonowa ma od wtorku nowego szkoleniowca. Jest nim trener z zachodu - Jon Arne Enevoldsen. Według byłego zawodnika, a także trenera Jana Ziemianina, jest to odpowiednia osoba do prowadzenia reprezentacji.

Bartosz Pogan
Bartosz Pogan

We wtorek w godzinach wieczornych polscy biathloniści na czele z Tomaszem Sikorą poznali nowego szkoleniowca, który będzie ich prowadził przez najbliższe dwa lata z opcją przedłużenia o kolejne 24 miesiące. Do momentu wyjazdu kadrowiczów na zgrupowanie do Obertilliach, funkcję tę pełnił były zawodnik - Jan Ziemianin.

- Na pewno wielką przyjemnością było prowadzić przez pewien czas polską kadrę. Mimo, iż trwało to tylko przez praktycznie dwa zgrupowania to muszę z cała odpowiedzialnością przyznać, że jest to wspaniała grupa, z którą można osiągnąć naprawdę bardzo dużo. Ze swojej strony zrobiłem wszystko by zawodników w dobrej formie "oddać" norweskiemu szkoleniowcowi - powiedział Ziemianin.

Chorąży polskiej reprezentacji podczas Igrzysk Olimpijskich w Nagano, z wielkim optymizmem wypowiada się na temat nowego trenera. - Mam ogromną nadzieję, że Enevoldsen wprowadzi do kadry nową jakość. Zawodnicy potrzebowali tzw. przewietrzenia, odnowy. Moim zdaniem Norweg jest odpowiednią osobą by do Igrzysk Olimpijskich prowadzić reprezentację. Osobiście zaszokowały mnie kiedyś słowa Pana Bondaruka, że nie ma z kim tutaj pracować. Uważam, że najpierw trzeba samemu doprowadzić zawodnika do sukcesu, a nie czekać na gotowe - podsumował brązowy medalista w drużynie na mistrzostwach świata w Osrblie z 1997 roku.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×