Podwójne zwycięstwo jest czymś najlepszym co można osiągnąć - wypowiedzi po konkursie PŚ w Lillehammer

Wspaniałą formę zaprezentował w ten weekend w Lillehammer Thomas Morgenstern. Austriak wygrał najpierw konkurs sobotni, a następnie niedzielny, dzięki czemu jest w tej chwili liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Teraz "Morgi" wraca na krótko do domu przed konkursami w Harrachovie.

Thomas Morgenstern (Austria, pierwsze miejsce): To był dla mnie perfekcyjny weekend, nie muszę niczego dodawać. Podwójne zwycięstwo jest czymś najlepszym i najpiękniejszym co można osiągnąć. Wiele ostatnio pracowałem, moje przygotowanie do sezonu było szersze, obejmowało więcej aspektów, zarówno technicznych, jak i mentalnych. Teraz przyszedł czas żeby wrócić do domu. Czekam już na ten powrót żeby móc świętować moje wygrane z rodziną i przyjaciółmi.

Ville Larinto (Finlandia, drugie miejsce): Jestem bardzo zadowolony ze swojej dyspozycji w niedzielnym konkursie. Oddałem dwa dobre skoki. Teraz czas na Harrachov, chcę być tam w czołowej dziesiątce i ponownie skakać dobrze w każdej serii. Wtedy może uda mi się nawet stanąć tam na podium.

Simon Ammann (Szwajcaria, trzecie miejsce): Mój pierwszy skok nie był udany. W drugiej serii wypadłem jednak lepiej i zbliżyłem się do tego, co chciałem osiągnąć. Mam wciąż pewne problemy, ale jestem zadowolony z tych zawodów. Na pewno wystartuję w Harrachovie, to ładna duża skocznia, którą lubię, choć nigdy nie miałem na niej dobrych wyników.

Andreas Kofler (Austria, czwarte miejsce): Chociaż znów zająłem czwarte miejsce, uważam że weekend w Lillehammer był dla mnie bardzo dobry. Myślę, że z tych dwóch tygodni spędzonych w Skandynawii mogę wyciągnąć bardzo pozytywne wnioski. W niedzielę, w drugiej serii, znów udał mi się bardzo dobry skok. Jestem blisko powrotu na pierwsze miejsce, a ta świadomość dodaje mi energii i pewności siebie.

Komentarze (0)