Zmarł słynny radziecki narciarz
Z Rosji nadeszła wiadomość o śmierci Pawła Kołczina, jednego z czołowych zawodników lat pięćdziesiątych. W swoim czasie radziecki biegacz był w ścisłej światowej czołówce, a swoją pozycję potwierdził medalami zdobytymi na mistrzostwach świata i igrzyskach olimpijskich.
Paweł Kołczin na międzynarodowej arenie pojawił się w 1954 roku i od razu znalazł się w czołówce. Wcześniej biegacze radzieccy w ogóle nie startowali na wielkich imprezach, więc nagłe pojawienie się Kołczina czy jego rodaka Władimira Kuzina zaszokowało narciarski świat.
Największe osiągnięcia zmarłego w wieku osiemdziesięciu lat zawodnika to dwa medale igrzysk w Cortinie d'Ampezzo - złoty w sztafecie i brązowy na 30 kilometrów. Dwa lata później na mistrzostwach świata znów zdobył dwa medale - tym razem było to srebro w sztafecie i brąz na 30 kilometrów. Jego dorobek uzupełnia brązowy medal w sztafecie z 1962 roku zdobyty na mistrzostwach świata w Zakopanem.
Wielkie sukcesy na trasach biegowych odniosła także Alewtina Kołczina, jego żona.
