Bez większego ryzyka można zakładać, że w trakcie czwartkowych zawodów w Bischofshofen tradycja zostanie podtrzymana i organizatorzy zadbają o to, aby nie zabrakło tego elementu transmisji. Zanim jednak rywalizacja się rozpocznie warto przypomnieć sobie, jak przed rokiem właśnie tam z kamerą skakał Andreas Goldberger. Były austriacki zawodnik uzyskał dobrą odległość, co w jeszcze większym stopniu pozwala wczuć się w rolę skoczka nie wychodząc z domu.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
