Gdyby pokusić się o przykład biegu perfekcyjnego, to śmiało można by nazwać tym mianem występ Justyny Kowalczyk w Val di Fiemme na dystansie 10 kilometrów stylem klasycznym ze startu wspólnego. Polka pobiegła rewelacyjnie, nie dając najmniejszych szans swoim rywalkom, i dosłownie wszystko ułożyło się tym razem po jej myśli. Sobotni etap miał nieco inny przebieg niż większość biegów masowych. Z reguły w takich konkurencjach czołówka przynajmniej przez pewien czas trzyma się razem i stawka zaczyna się dzielić dopiero po pewnym czasie, jednak w Val di Fiemme ucieczka miała miejsce wkrótce po starcie. Bardzo wysokie tempo narzuciły bowiem Kowalczyk i Therese Johaug, które błyskawicznie oderwały się od reszty zawodniczek. Jak się okazało, ten atak ustawił całą resztę biegu, a dwójka która się na niego zdecydowała zajęła dwie pierwsze pozycje na mecie.
Polka i Norweżka na trasie utworzyły rewelacyjnie współpracujący tandem. Obydwie co chwilę zmieniały się na prowadzeniu i przejmowały ciężar liderowania, a w sytuacji, gdy za ich plecami Aino Kaisa Saarinen czy Petra Majdić biegły pojedynczo, przewaga dwóch biegaczek znanych z tego, że w stylu klasycznym są bardzo mocne, musiała rosnąć. Współpraca ustawała na chwilę tylko po zakończeniu kolejnych pętli, gdy Kowalczyk i Johaug walczyły o pierwszą lokatę i bonusowe sekundy na lotnych finiszach, jednak w tej walce nasza biegaczka nie dała ani razu swojej rywalce szans, a następnie ponownie biegła dalej zmieniając się z nią na czele.
-> Justyna Kowalczyk: Therese Johaug biegła wspaniale
Na ostatnim kilometrze Polka zdecydowała się na atak, którego Johaug nie była w stanie odeprzeć. Przewaga rosła w oczach i już po chwili wiadomo było, że bieg w Val di Fiemme kończy się pełnym zwycięstwem Kowalczyk. Nasza zawodniczka nie dość że wygrała ten etap i zyskała bardzo wiele nad rywalkami na trasie, to jeszcze otrzymała łącznie aż czterdzieści pięć dodatkowych sekund bonifikaty za lotne premie. Ponadto wiele groźnych rywalek, jak Charlotte Kalla, Anna Haag, czy Krista Lahteenmaki, zawiodło i przewaga nad nimi wzrosła jeszcze bardziej.
-> Zobacz klasyfikację generalną Pucharu Świata
W sobotę Justyna Kowalczyk niejako odczarowała bieg na 10 kilometrów w Val di Fiemme. Ta konkurencja rozgrywana jest jako przedostatni etap Tour de Ski już od paru lat, jednak nasza zawodniczka, choć przecież na tym dystansie i tym stylem zawsze była bardzo mocna, akurat tam nie mogła przełamać passy słabszych występów. Rok temu wydawało się, że w końcu będzie dobrze, jednak tam skończyło się na upadku i miejscu w trzeciej dziesiątce. W sobotę na przeszkodzie nie stanęło już nic i Polka triumfowała w naprawdę wielkim stylu.
Dzięki tej wygranej, dzięki zdobyczom na lotnych finiszach, a także ogromnej przewadze nad najgroźniejszymi rywalkami, sytuacja Kowalczyk przed ostatnim etapem Tour de Ski, biegiem na 9 kilometrów na dochodzenie, którego końcówka to słynny podbieg pod Alpe Cermis, jest znakomita. Polka nad drugą Marianną Longą, która w sobotę zdołała wyprzedzić wspomniane Majdić, Saarinen, czy Marthe Elden i zajęła trzecie miejsce, wynosi ponad dwie minuty i osiem sekund. Trzecia Arianna Follis traci do Polki już ponad dwie i pół minuty, kolejne biegaczki ponad trzy minuty.
Wyniki siódmego etapu Tour de Ski pań:
M | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Justyna Kowalczyk | Polska | 30:27,6 |
2 | Therese Johaug | Norwegia | +6,3 |
3 | Marianna Longa | Włochy | +55,7 |
4 | Marthe Elden | Norwegia | +1:01,4 |
5 | Aino Kaisa Saarinen | Finlandia | +1:14,0 |
6 | Arianna Follis | Włochy | +1:20,8 |
7 | Marthe Kristoffersen | Norwegia | +1:25,1 |
8 | Kathrin Zeller | Szwecja | +1:28,1 |
9 | Petra Majdic | Słowenia | +1:32,0 |
10 | Ingvild Oestberg | Norwegia | +1:33,3 |
32 | Paulina Maciuszek | Polska | +4:09,2 |
Klasyfikacja Tour de Ski pań po siódmym etapie:
M | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Justyna Kowalczyk | Polska | 2:12:17,3 |
2 | Marianna Longa | Włochy | +2:08,3 |
3 | Arianna Follis | Włochy | +2:33,0 |
4 | Petra Majdic | Słowenia | +3:08,4 |
5 | Therese Johaug | Norwegia | +3:20,8 |
6 | Charlotte Kalla | Szwecja | +3:39,9 |
7 | Anna Haag | Szwecja | +4:40,7 |
8 | Krista Lahteenmaki | Finlandia | +5:01,8 |
9 | Marthe Kristoffersen | Norwegia | +5:14,4 |
10 | Astrid Jacobsen | Norwegia | +5:15,2 |
32 | Paulina Maciuszek | Polska | +12:50,5 |