Kolejna wygrana Thurnbichlera, Polacy nadal słabo

Maciej Mikołajczyk 30 Stycznia 2011, 14:15

Skład podium uzupełnili Niemcy, którzy podobnie jak Austriak byli poza zasięgiem pozostałych uczestników konkursu. Drugie miejsce zajął Felix Schoft (133m/137,5m), a trzecia lokata przypadła w udziale Maximilianowi Mechlerowi (133m/139m). Dalsze pozycje należały do Norwega Andreasa Stjernena, Markusa Eisenbichlera i znanego z występów w Pucharze Świata Andreasa Wanka.

W drugoligowych zmaganiach, mimo nieobecności prowadzących do tej pory w klasyfikacji łącznej cyklu - Matjaza Pungertara i Roka Zimy, nadal z bardzo dobrej strony prezentują się Słoweńcy. To właśnie przedstawiciele tej nacji zostali sklasyfikowani tuż za czołową "6". Mowa o Tomazie Naglicu, Robercie Hrgocie i Maticu Kramarsicu. Nieźle spisali się także Jure Sinkovec, czy Primoz Pikl, zaś nieco słabiej wypadł niezwykle utytułowany i doświadczony Primoz Peterka. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli tym razem był dwudziesty szósty i w dalszym ciągu nie może wrócić do swojej dawnej formy. Warto zaznaczyć, że reprezentanci Słowenii znakomicie radzą sobie także w Erzurum, gdzie podczas Zimowej Uniwersjady na nowoczesnym obiekcie wywalczyli dwa medale, w tym złoty Mateja Dobovseka.

Zupełnie w innej roli podczas PK występują w tym sezonie Polacy. Biało-czerwoni ponownie nie wykorzystali przysługującego im limitu i po raz kolejny odnotowali fatalny start. W finałowej "30" i to na odległym, bo dwudziestym drugim miejscu "wylądował" tylko Marcin Bachleda. "Diabełek" z Zakopanego dotknął nartami zeskoku na 125m oraz 125,5m. Blisko zdobycia jakichkolwiek punktów był także piętnasty w poprzednich zawodach Bartłomiej Kłusek (120m). Dopiero w piątej dziesiątce rywalizację zakończyli Łukasz Rutkowski (115m) i rewelacyjnie skaczący w minionej edycji letniej Grand Prix Dawid Kubacki (114m). Najsłabszym ogniwem w naszym zespole okazał się jednak zaledwie 55. Aleksander Zniszczoł, któremu zmierzono 108,5m.

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)