Jak informuje TVP Sport, po podliczeniu wyników World Tourów i zasad kwalifikacji, Polska pierwotnie mieściła się z trzema zawodniczkami w 1500 m. Międzynarodowa Unia Łyżwiarska (ISU) potwierdziła jednak relokację: liczba uczestników musiała spaść ze 115 do 112.
Światowa federacja wskazała, że trzecia Polka na 1500 m wylądowała na czele listy rezerwowej. Tak samo druga Chorwatka i pierwsza zawodniczka z Hongkongu. Decyzja wynika wyłącznie z limitu miejsc na turniej olimpijski.
ZOBACZ WIDEO: Kadra, relacje z Lewandowskim i Urbanem. Jerzy Brzęczek gościem WP SportoweFakty
Biało-Czerwoni wywalczyli w World Tourach dwa brązy: w sztafecie mieszanej i na 500 m dzięki Felixowi Pigeonowi. W cyklu wysokie lokaty zanotowały Gabriela Topolska (9. na 1500 m) i Natalia Maliszewska (10. na 500 m).
Polska nie zakwalifikowała sztafet kobiecej ani męskiej, prawo startu uzyskała tylko sztafeta mieszana. To ogranicza maksymalną kadrę na płeć i utrudniało obsadę "slotów", zwłaszcza przy 1500 m, który dawał szansę poszerzenia składu.
Ostatecznie do Mediolanu polecą dwie łyżwiarki i dwóch łyżwiarzy. Cała czwórka wystartuje na 500, 1000 i 1500 m oraz w mikście. "Bez możliwości dokonywania zmian" - wynika z komunikatu ISU. Przed sztabem wewnętrzna selekcja nazwisk na luty.