Pałka wystąpi na mistrzostwach świata?

Już na początku marca w Khanty Mansijsku odbędą się mistrzostwa świata w biathlonie. Jeszcze nie tak dawno występ Krystyny Pałki w Rosji był niemal niemożliwy. Obecnie zawodniczka udała się na wojskowe mistrzostwa armii, po których zapadnie decyzja odnośnie wyjazdu na najważniejszą imprezę tego sezonu.

W tym artykule dowiesz się o:

Krystyna Pałka po ciężkiej kontuzji barku, odniesionej na zgrupowaniu we Włoszech dopiero od stycznia rozpoczęła pierwsze treningi, po czym zapadła także decyzja, iż pojedzie na 25. Zimową Uniwersjadę do Erzurum. Czy aby ta decyzja nie była za wczesna? - Do Turcji poleciałam, bo chciałam już poczuć tą rywalizację w oficjalnych zawodach. Brakowało mi tego. Robiłam wszystko co było w mojej mocy jak i siłach by nie stracić całego sezonu. Duża w tym zasługa mojego fizjoterapeuty Łukasz Filipeckiego za co bardzo mu dziękuję. Niestety te zawody nie były dla mnie udane, ale nie ze względu na to, iż odczuwałam ból, tylko dlatego, iż dopadła mnie choroba i w związku z tym musiałam odpuścić pierwszy start. W kolejnych biegach już wystartowałam lecz nie byłam jeszcze w pełni zdrowa. Nie chcę oceniać swoich wyników, bo nie są one adekwatne do moich możliwości gdy nie jestem w pełni zdrowa i przygotowana - podsumowała Krystyna Pałka.

Na zdjęciu Krystyna Pałka

Zawodniczkę klubu AZS-AWF Katowice czeka teraz udział na mistrzostwach świata armii, które odbędą się w Sarajewie. Jak przyznaje Pałka, są to dla niej bardzo ważne zawody i chce się w nich zaprezentować jak najlepiej potrafi, a tym samym udowodnić swoją przydatność do kadry wylatującej już niebawem na MŚ. - Moje przygotowania do CISM nie przebiegały tak jakbym chciała. Wszystko to przez chorobę, która ciągnie się za mną od pobytu w Turcji. Gdy myślałam, że wszystko co złe mam już za sobą, to niestety muszę się zmagać z kolejnymi przeciwnościami, ale to już siła wyższa. Oczywiście trenowałam, robiłam wszystko by ta forma była coraz lepsza i zobaczymy jak to będzie już niebawem. Ze swojej strony mogę obiecać, że będę walczyła z całych sił i mimo braku w przygotowaniach chcę pokazać, iż stać mnie na dobre rezultaty. Z każdym treningiem czuję się coraz silniejsza, wraca ta pewność siebie i to jest bardzo mobilizujące. Na pewno się nie poddam i będę walczyć jak tylko potrafię. To jest sport, który kocham i mam coś w nim do udowodnienia - powiedziała piąta zawodniczka IO z Turynu.

Pałka odniosła się także do zbliżających mistrzostw świata i jej ewentualnych startów w Rosji. - Marzeniem każdego sportowca jest udział czy to na igrzyskach olimpijskich czy też mistrzostwach świata. Bardzo bym chciała pomóc dziewczynom w sztafecie, bo to zawsze było dla mnie bardzo ważne, byśmy jako drużyna osiągały sukcesy. Jednak proszę pamiętać, że jestem po ciężkiej kontuzji i jeszcze nie tak dawno nie było wiadomo czy nie stracę całego sezonu. Start na mistrzostwach nie jest uwarunkowany tylko ode mnie. To nie ja podejmuję decyzję. Chcę dobrze zaprezentować się na mistrzostwach armii i wtedy okaże się czy zyskałam uznanie w oczach trenera i osób odpowiedzialnych za wyjazd - zakończyła wychowanka klubu UKS Czerwienne.

Krystyna Pałka do samego końca będzie walczyć o wyjazd na MŚ

Komentarze (0)