29-letni Mattias Nilsson w ubiegłym tygodnie przebywał w Goeteborgu, gdzie lekarze zbadali go pod kątem kardiologicznym, gdyż biathlonista narzekał na kłopoty z sercem w trakcie letnich przygotowań do sezonu. Okazuje się, że Szwed musi pożegnać się z narciarstwem.
- Lekarze powiedzieli mi, że powinienem przestać uprawiać sport wyczynowo, gdyż może to prowadzić do dalszych problemów z sercem. Powodem jest przerost prawej komory oraz przedsionka. Szczerze mówiąc, nie bardzo wiem co dalej, gdyż byłem biathlonistą od naprawdę dawna. Na szczęście ostatnio zostałem tatą, w przeciwnym razie chyba bym zwariował. A tak są przede mną nowe życiowe wyzwania. Myślę o swoich najlepszych startach, o udziale w igrzyskach olimpijskich. Za mną wiele pięknych chwil, zgrupowań z kolegami. Dziękuję więc wszystkim, którzy mi towarzyszyli w mojej przygodzie z biathlonem i mnie wspierali - powiedział Nilsson.
29-letni Szwed to były mistrz świata juniorów. W Pucharze Świata indywidualnie stał dwukrotnie na podium - w 2006 roku w Oslo oraz w 2007 w Pokljuce. W 2005 roku w Oberhofie wspólnie z kolegami z kadry zwyciężył w sztafecie. Na mistrzostwach świata najlepiej wypadł w Anterselvie w 2007 roku, gdzie zajął szóste miejsce w sprincie.