Obiekt w Hinzenbach jest najmniejszym ze wszystkich, na których zawodnicy mają okazję rywalizować w tegorocznym cyklu letniej Grand Prix. Skocznia ma punkt konstrukcyjny K-85, w związku z czym wyniki powyżej dziewięćdziesięciu metrów praktycznie gwarantują miejsce w czołówce. Po pierwszej serii wydawało się, że znajdzie się w niej również Maciej Kot. Nasz zawodnik uzyskał 91,5 metra i zajmował drugie miejsce z minimalną stratą do liderującego Gregora Schlierenzauera. Niestety, w decydującej kolejce Kot nie zdołał powtórnie zaprezentować się tak dobrze jak to miało miejsce za pierwszym razem. Odległość 84,5 metra sprawiła, że nasz reprezentant musiał pożegnać się z lokatą dającą mu podium - ostatecznie skończyło się na dziesiątym miejscu, również całkiem dobrym, ale w Hinzenbach mógł on uplasować się znacznie wyżej.
O ile Kot mimo słabszego drugiego skoku może mimo wszystko zaliczyć swój występ do udanych, o tyle poniżej możliwości i oczekiwań zaprezentowali się Piotr Żyła i Kamil Stoch. W drugiej kolejce lider naszej kadry zdołał się nieco poprawić i awansował na piętnaste miejsce, jednak w przypadku Stocha i tak jest ono wynikiem przeciętnym. Z kolei Żyła, który ostatnio prezentował dobrą formę w Pucharze Kontynentalnym, po pierwszej serii był czternasty, jednak w drugiej miał trzeci wynik od końca i spadł na dwudzieste szóste miejsce. Tuż przed nim uplasował się Aleksander Zniszczoł, jednak w przypadku najmłodszego z polskich skoczków startujących w Hinzenbach już sam awans do drugiej serii można uznać za dobry wynik.
Konkurs w austriackiej miejscowości zakończył się wygraną Gregora Schlierenzauera. Austriak prowadził już po pierwszej serii, w której uzyskał 93 metry. W drugiej kolejce wylądował wprawdzie o pół metra bliżej, jednak i tak w zupełności wystarczyło to do odniesienia zwycięstwa. Na drugim miejscu ze stratą trzech punktów do triumfatora uplasował się Daiki Ito, który po pierwszej serii był piąty, jednak w drugiej kolejce uzyskał aż 94 metry, co było najlepszą odległością całego konkursu, i pozwoliło Japończykowi awansować aż na podium. W czołowej trójce znalazło się także miejsce dla Romana Koudelki, który w przeciwieństwie do Ito wypadł nieco gorzej w drugiej serii, jednak udany pierwszy skok dał mu lokatę w najlepszej trójce.
Wyniki konkursu w Hinzenbach:
M | Zawodnik | Kraj | Nota | Skok | |
---|---|---|---|---|---|
1 | Gregor Schlierenzauer | Austria | 248,5 | 93,0/92,5 | |
2 | Daiki Ito | Japonia | 245,5 | 88,5/94,0 | |
3 | Roman Koudelka | Czechy | 240,3 | 93,0/89,5 | |
4 | Severin Freund | Niemcy | 239,0 | 89,5/93,0 | |
5 | Michael Hayboeck | Austria | 237,9 | 88,5/93,0 | |
6 | Thomas Morgenstern | Austria | 236,1 | 90,0/90,5 | |
7 | Manuel Fettner | Austria | 232,9 | 87,0/89,0 | |
8 | Lukas Hlava | Czechy | 232,7 | 87,5/88,5 | |
9 | Maksimilian Mechler | Niemcy | 231,7 | 88,0/92,0 | |
10 | Maciej Kot | Polska | 231,0 | 91,5/84,5 | |
15 | Kamil Stoch | Polska | 228,8 | 86,0/90,0 | |
25 | Aleksander Zniszczoł | Polska | 213,6 | 82,0/86,0 | |
26 | Piotr Żyła | Polska | 213,5 | 86,0/81,5 |