Zawody w Mediolanie potrwają w Mediolanie dwa dni – pod nazwą "Race in the city" odbędą się sprint oraz sztafeta sprinterska. Niedawno włoskie miasto odwiedziła delegacja FIS, w składzie której znalazł się między innymi dyrektor Pucharu Świata - Juerg Capol. - Biegi nie są już młodszym bratem narciarstwa alpejskiego – mają swoją własną dużą widownię dzięki realizacji naszego hasła "Biegi narciarskie są cool". Mediolan to idealne miejsce - we Włoszech, w dodatku stosunkowo niedaleko od Szwajcarii. W tym sezonie zorganizujemy kilka sprintów w dużych miastach - są Duesseldorf, Moskwa, Sztokholm, Oslo i właśnie Mediolan. Spodziewamy się wszędzie tłumu widzów. W Mediolanie jest wiele atrakcji, imprez, muzeów, więc przyjazd na biegi można połączyć ze zwiedzaniem - powiedział Capol.
Trasa w Mediolanie jest położona w samym centrum miasta i liczy 620 metrów - zarówno panie jak i panowie pokonają ją dwukrotnie. - Nie ma żadnych wzniesień, trasa jest płaska. Wygra ten, kto najlepiej pokona ostatnie 250 metrów wykorzystując swoją szybkość. To będzie wspaniała sportowa walka ramię w ramię - dodał Marco Mapelli, dyrektor zawodów. Niewykluczone, że mimo korzystnej weryfikacji ze strony FIS w Mediolanie niektórych gwiazd biegów zabraknie. Zawody odbędą się tydzień po zakończeniu wyczerpującego Tour de Ski, a płaska trasa niekoniecznie musi być zachęcająca - z powodu braku wzniesień wielu narciarzy, w tym Justyna Kowalczyk, opuszcza co roku sprint w Duesseldorfie.
Puchar Świata w Mediolanie odbędzie się w dniach 14-15 stycznia 2012.
na Instagramie 
na Facebooku 
