Skąd wzięła się słabsza forma szwajcarskiego skoczka? - Trenowałem tak jak w poprzednich latach. Niczego nie zmieniałem. Po co miałbym to robić, skoro mój plan tyle razy zdał egzamin? Czasami robiło się nudno, bo zamiast brać udział w zawodach, spędzałem mnóstwo czasu na siłowni oraz w sali gimnastycznej. Latem startowałem tylko kilka razy, wziąłem między innymi udział w Grand Prix w Einsiedeln. Zastanawiałem się również nad wyjazdem do Klingenthal, ale doszedłem do wniosku, że nie ma to sensu. Kamil Stoch był w tak wysokiej formie, że nie miałbym z nim żadnych szans na wyrównaną walkę (śmiech). Teraz nie jestem jeszcze zadowolony ze swoich wyników, ale już wkrótce będę w czołówce - powiedział "Simi" w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Ammann chce w tym sezonie wygrać Turniej Czterech Skoczni, bo nie ma jeszcze tego trofeum w swojej kolekcji. Szwajcar nie załamie się jednak, jeśli nie uda mu się wywalczyć tego trofeum.
Źródło: Przegląd Sportowy