- Żadnych prognoz. Tym bardziej że ten sezon pokazuje, że wygrać może niemal każdy z pierwszej dziesiątki PŚ. W czołówce jest gęsto. O wynikach konkursów decydują drobiazgi. Czasem nota za wiatr - powiedział Kruczek w rozmowie z Polska The Times.
Liderem Pucharu Świata jest jak na razie Andreas Kofler. Chyba wszyscy spodziewali się tego, że w "generalce" będzie przodował Austriak, ale mało kto stawiał właśnie na Koflera. - On jeden z czołówki nie skakał latem. Dlatego niewiele było wiadomo o jego dyspozycji. Resztę zawodników z czołówki typowałem przed sezonem bezbłędnie. Może poza Bardalem. U Norwegów stawiałem na Hilde. Kofler, z tego co mówił mi kiedyś Hannu Lepistö, ma z Austriaków największe papiery na skakanie - stwierdził Kruczek.
Źródło: Polska The Times.