Jeszcze we wtorkowy poranek informacje były znacznie bardziej pozytywne - wydawało się, że wylot Vibeke Skofterud i Martina Johnsruda Sundby’ego do Niemiec, gdzie odbędą się pierwsze etapy, opóźni się o jeden dzień, lecz obydwoje mimo to będą mogli wystąpić w Tour de Ski. Kilkanaście godzin później okazało się jednak, że nie będzie to możliwe. - Szkoda Vibeke, miała do tej pory tak dobry sezon. Musi zrezygnować ze startu, takie jest zalecenie lekarzy. Cały czas ma problemy z zatokami i drogami oddechowymi - powiedział trener Egil Kristiansen.
W Tour de Ski zabraknie także Sundby’ego. - W jego przypadku mówimy o przeziębieniu. Szkoda że nie pobiegnie, ale Martin musi się wyleczyć i być w pełni sił w dalszej części sezonu - wyjaśnił trener Trond Nystad.