Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Rafała Węgrzyna, asystenta Aleksandra Wierietielnego, Justyna Kowalczyk tuż po starcie nie narzucała wysokiego tempa, dała się dogonić ruszającej zaledwie pięć sekund później Marit Bjoergen, i pokonała cały dystansie 15 kilometrów stylem dowolnym na dochodzenie wspólnie z Norweżką. Polka nie ukrywała przed startem, że taka konkurencja po prostu jej nie odpowiada, jednak na trasie mimo to zaprezentowała się bardzo dobrze. Choć to Bjoergen biega lepiej techniką dowolną, w trakcie czwartkowego biegu nie było tego widać. Polka i Norweżka na trasie wręcz ze sobą współpracowały, gdyż były świadome tego, że w interesie ich obydwu leży zyskanie jak największej przewagi nad Therese Johaug, która mogłaby im zagrozić na trasie ostatniego etapu pod Alpe Cermis, gdzie jest najmocniejszą ze wszystkich biegaczek.
Przewaga Bjoergen i Kowalczyk nad drugą z Norweżek faktycznie stopniowo rosła, jednak równie ważne było to, że Polka ani na moment nie odstawała w walce ze swoją główną rywalką. Na ostatnim kilometrze Bjoergen znacząco przyspieszyła, próbowała zgubić naszą biegaczkę na finałowym wzniesieniu, jednak na stadion mimo to wpadły razem. Finisz przyniósł wygraną Norweżce, która na ostatniej prostej była mocniejsza, lecz różnica na mecie wyniosła zaledwie dwie sekundy. Nie dziwi więc fakt, że Kowalczyk, która tak obawiała się tego dystansu, również uniosła na mecie ręce w geście radości, a na jej twarzy gościł uśmiech.
Zgodnie z zasadami Tour de Ski pierwsza zawodniczka na mecie etapu tego typu otrzymuje za zwycięstwo dodatkowe piętnaście sekund bonifikaty, zaś druga dziesięć sekund. Po uwzględnieniu tych bonusów przewaga Marit Bjoergen w klasyfikacji generalnej Tour de Ski na dwa etapy przed zakończeniem zawodów wynosi siedem sekund. Wspomniana Johaug traci tymczasem blisko trzy i pół minuty co oznacza, że nawet niezwykła siła na ostatnim etapie nie powinna już zbytnio pomóc drugiej z Norweżek, gdyż różnica między nią, a dwójką liderek, jest bowiem po prostu zbyt duża. Johaug może pokładać nadzieję tylko we wcześniejszym zmniejszeniu straty w trakcie sobotniego biegu ze startu wspólnego, jednak w tej chwili wszystko wskazuje na to, że Tour może wygrać już tylko jedna z dwóch biegaczek.
-> Zobacz klasyfikację generalną Pucharu Świata!
W piątek biegaczki czeka drugi dzień odpoczynku przed ostatnimi etapami, które odbędą się we włoskim Val di Fiemme. W sobotę zmierzą się na dystansie 10 kilometrów w stylu klasycznym. W tej konkurencji Kowalczyk może liczyć na świetny wynik i zmniejszenie straty do Bjoergen, lub wręcz na powrót na prowadzenie w Tour de Ski, gdyż właśnie w biegach tego typu Polka odnosiła najwięcej zwycięstw w swojej karierze w zawodach pucharowych. Sobotni start zapowiada się bardzo ciekawie, gdyż wspomniane sekundy bonifikaty będzie można otrzymać nie tylko na mecie tak jak w czwartek, ale i na trasie na lotnych premiach.
Czytaj również:
-> Justyna Kowalczyk: Miesiąc temu przegrałam z Bjoergen o ponad minutę
-> Rafał Węgrzyn: Nic strasznego się nie stało
-> Marit Bjoergen: Starałam się zyskać przewagę nad Kowalczyk, ale ona też jest bardzo mocna
Wyniki biegu na dochodzenie:
M | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Marit Bjoergen | Norwegia | 39:01,1 |
2 | Justyna Kowalczyk | Polska | +2,0 |
3 | Therese Johaug | Norwegia | +3:16,9 |
4 | Krista Lahteenmaki | Finlandia | +4:42,2 |
5 | Kikkan Randall | USA | +4:58,3 |
6 | Marthe Kristoffersen | Norwegia | +4:58,7 |
7 | Charlotte Kalla | Szwecja | +4:58,8 |
8 | Astrid Jacobsen | Norwegia | +5:10,8 |
9 | Katrin Zeller | Niemcy | +5:10,8 |
10 | Ingvild Flugstad Oestberg | Norwegia | +5:29,9 |
Klasyfikacja generalna Tour de Ski po siedmiu etapach:
M | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Marit Bjoergen | Norwegia | 1:52:24,2 |
2 | Justyna Kowalczyk | Polska | +7,0 |
3 | Therese Johaug | Norwegia | +3:26,9 |
4 | Krista Lahteenmaki | Finlandia | +4:57,2 |
5 | Kikkan Randall | USA | +5:13,3 |
6 | Marthe Kristoffersen | Norwegia | +5:13,7 |
7 | Charlotte Kalla | Szwecja | +5:13,8 |
8 | Astrid Jacobsen | Norwegia | +5:25,8 |
9 | Katrin Zeller | Niemcy | +5:25,8 |
10 | Ingvild Flugstad Oestberg | Norwegia | +5:44,9 |