- Jak można było puścić lidera konkursu z takim wiatrem w plecy? Tym wszystkim rządzi szajka. Ten turniej to jest wstyd i hańba głównie dla Austrii - powiedział na łamach Faktu Stanisław Trebunia-Tutka, pierwszy trener Kamila Stocha. Szkoleniowiec odniósł się do piątkowego skoku Andreasa Koflera, który miał złe warunki i skończył pierwszą serię na 27. miejscu.
Źródło: Fakt.