Gregor Schlierenzauer i Michael Uhrmann, czyli bohaterów dwóch Letniego Grand Prix w Zakopanem

Zawody w Zakopanem miały dwóch bohaterów - Austriaka Gregora Schlierenzauera oraz reprezentanta Niemiec Michaela Uhrmanna. Obaj skoczkowie dwukrotnie stawali na podium i co ciekawe, obaj zajęli dwa razy to samo miejsce - Austriak pierwsze, a Niemiec drugie. - Kolejne skoki motywują mnie do tego, aby kolejne były jeszcze lepsze - zdradził przepis na sukces urodzony 7. stycznia 1990 roku Schlierenzauer.

Maciej Krzyśków
Maciej Krzyśków

- Skakało mi się super. Wszystko było super, na czele z kibicami - przyznał zadowolony po dwóch wygranych Austriak, choć jednocześnie zaznaczył, że dwa konkursy rozgrywane jeden po drugim, nie są dobrym zjawiskiem: - Dla psychiki na pewno jest to duże obciążenie, aby dwa razy w ciągu jednego dnia stawać do rywalizacji z innymi skoczkami. Jestem zadowolony z tych zawodów. Nigdy wcześniej nie udało mi się wygrać dwóch zawodów podczas jednego dnia (śmiech)

Czy się nie obawia swojej formy w zimie, skoro już teraz prezentuje kapitalną dyspozycję? - Moją motywacją jest być zawsze najlepszym skoczkiem. Motywacją jest to, że po prostu dobrze skaczę. Z takim nastawieniem dobrze przygotuję się do zimowej rywalizacji w Pucharze Świata - dodał lider austriackiej kadry.

O ile dublet lidera klasyfikacji Letniego Grand Prix nie był zaskoczeniem, o tyle wynik Michaela Uhrmanna na pewno można uznać za dużą niespodziankę. Jak przyznał niemiecki skoczek, kluczem do jego dobrej formy już końcem sierpnia jest bardzo dobra atmosfera w niemieckiej kadrze. Po odejściu Petera Rohweina jego miejsce zajął Werner Schuster. - Atmosfera jest naprawdę bardzo ważna. Poprawiła się komunikacja z trenerami, dużo rozmawiamy ze sobą. Na poprzedniego szkoleniowca nie powiem jednak złego słowa. Dla mnie te dwa miejsca są tym bardziej ważne, gdyż wracam do formy po kontuzji. Nie traktuję tych dwóch drugich miejsc jako dwóch porażek z Gregorem, lecz jako swój duży sukces..

Radość Uhrmanna dodatkowo poprawiły także niezłe występy jego kolegów z reprezentacji - Martina Schmitta oraz Andreasa Wanka. W pierwszym konkursie Schmitt zajął dziewiąte miejsce, z kolei 20-letni Wank był piąty. Nieco gorzej zaprezentowali się w drugim konkursie (Schmitt był dziesiąty, a Wank dwudziesty - przyp. red.). - Liczę, że nie tylko indywidualnie, ale także drużynowo, będziemy mocni - dodał na zakończenie Michael Uhrmann.

Po dwóch konkursach w Zakopanem, w klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix niekwestionowanym liderem jest Gregor Schlierenzauer (470 punktów). Drugi e miejsce zajmuje jego kolega z reprezentacji Andreas Kofler (315 pkt). Trzecie, do spółki z Uhrmannem, zajmuje Szwajcar Simon Ammann (obaj mają po 217 pkt na koncie - przyp. red.).

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×