Przeżyjmy to jeszcze raz - cz.2

Przez ostatnie trzy lata w skokach działo się bardzo dużo. Zapraszam na drugą część cyklu "Przeżyjmy to jeszcze raz", w którym będą mogli Państwo przeżyć jeszcze raz minione sezony, a także dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, które wydarzyły się w tym okresie (kwiecień 2005 - październik 2008).

LIPIEC – 2005

Niemiecki superskoczek – Sven Hannawald otrzymał szansę występu na Igrzyskach Olimpijskich w Turynie. W lipcu rozegrano konkursy zaliczane do cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego, a Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) wprowadziła nowe przepisy dotyczące kombinezonów.

Na początku siódmego miesiąca 2005 roku Kari Ylianttila został nowym trenerem kadry japońskich skoczków. Wówczas 52-letni Fin w poprzednim sezonie pracował ze szwedzkimi zawodnikami.

W tym samym czasie głośno było o tragedii w słoweńskim Velenje. Pod skocznią, na której na początku lipca rozegrano konkursy Letniego Pucharu Kontynentalnego, wybuchł pożar. Spalił się drewniany budynek, w którym mieścił się mały bar, wieża sędziowska, a także magazyn sprzętu narciarskiego. Przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.

FIS zaostrzyła po raz kolejny reguły dotyczące kombinezonów skoczków. Oznacza to, że ubiór, w którym Bjoern Einar Romoeren ustanowił rekord świata w długości skoku, jest niedozwolony (wg. nowych reguł).

Oto postanowienia Międzynarodowej Federacji Narciarskiej z lipca 2005 roku:

- kombinezon do skoków narciarskich jest uszyty ze sztucznego materiału, który zatrzymuje powietrze, aby łatwiej było uzyskać efekt lotu. Najmniejszy wymóg - przepuszczanie 40% powietrza.

- ubiór ma być dostosowany do budowy ciała, dopuszczalny margines - 6 cm.

- ten nowy margines został zredukowany do 4cm w ramionach i nogach.

- otwór przez który wchodzi powietrze - przy szyi i karku, nie może przekraczać 45 cm.

Nadal nie milkły głosy w sprawie jednego z najbardziej znanych niemieckich skoczków, Svena Hannawalda. Wbrew wcześniejszym doniesieniom, ‘’Hanni’’ otrzymał szansę występu na Igrzyskach we Włoszech. Warto dodać, że utalentowany Niemiec na początku lipca wziął udział w zmaganiach kolarzy. Rywalizacja toczyła się przed kilkutysięczną publicznością. Linię mety najszybciej minął właśnie Sven, który wcześniej strzelił bramkę w charytatywnym meczu.

Wystartował również kolejny sezon Pucharu Kontynentalnego na igelicie. Początek letniej drugiej ligi skoków był bardzo udany dla Marcina Bachleda. Popularny ‘’Diabełek’’ plasował się wówczas na pierwszym miejscu w klasyfikacji łącznej cyklu i aż o 85 punktów wyprzedzał drugiego, Michaela Neumayera!.

SIERPIEŃ – 2005

Ruszyła następna edycja Letniej Grand Prix, a Bracia Schmitt zostali nagrodzeni. Rehabilitację zakończył natomiast Henning Stensrud. Sprawa Svenna Hannavalda zakończyła się zaskakującym rozstrzygnięciem…

‘’Hanni’’, jeden z najlepszych niemieckich skoczków ostatnich lat, zwycięzca wszystkich konkursów Turnieju Czterech Skoczni, w sierpniu 2005 roku postanowił odwiesić narty na przysłowiowy kołek. Powodem decyzji o zakończeniu kariery była zbyt długa regeneracja po chorobie. Niemiec był między innymi dwukrotnym Mistrzem Świata w lotach. Jako jedyny zwyciężył we wszystkich konkursach prestiżowego Turnieju Czterech Skoczni. Ostatni raz na arenie międzynarodowej wystąpił 28 lutego 2004 roku podczas konkursu w amerykańskim Salt Lake City.

Bracia Schmitt - Martin i Thorsten otrzymali nagrodę ‘’Hinterzarten Kultur Grand Prix’’. Sympatyczni sportowcy od lat pomagali dzieciom chorym na raka, między innymi wspierając ośrodek w ich rodzinnej miejscowości, Tannheim. Rok wcześniej za modę narciarska oraz film wyróżniony został Willy Bogner.

Stensrud przeszedł pozytywnie rehabilitację po operacji kolana. Norweg oddał zaledwie jedenaście skoków na normalnym obiekcie w Trondheim, dzięki czemu utrzymał miejsce w reprezentacji Kraju Wikingów.

Tradycyjnie na początku sierpnia zawodami na słynnej ‘’Adlerachanze’’ rozpoczął się kolejny Puchar Świata na igelicie. W tym czasie w znakomitej formie był Czech, Jakub Janda. Świetnie skakali też Andreas Kuettel, a także Austriacy – Thomas Morgenstern i Wolfgang Loitzl. Na poziomie drugiej dziesiątki skakał natomiast Kamil Stoch.

Komentarze (0)