- Jest sporo młodych skoczków, którzy w przyszłości mogą wiele osiągnąć. Jest też sporo dobrych trenerów, którzy odpowiednio pracują z chłopakami. Ale jest też kilka mankamentów, które trzeba wyeliminować. Jak się pewne rzeczy zmieni, to będzie dobrze - zapewnia.
- W przeszłości popełniono jednak trochę błędów - przyznaje Lepistoe. - Proszę popatrzeć na obu najlepszych polskich skoczków: Adama Małysza i Kamila Stocha. Adam ma 30 lat, a Kamil 21. Czyli między nimi jest prawie dziesięć lat różnicy. A to oznacza, że przez dziesięć lat nie udało się wyszkolić ani jednego zawodnika, który zbliżyłby się poziomem chociażby do Stocha. Czyli jednak ten system najlepszy nie był. Ale jest coraz lepiej.
Więcej w "Przeglądzie Sportowym".