Powrót króla biathlonu! Sikora traci lidera

Ole Einar Bjoerndalen zdecydowanie wygrał bieg sprinterski na 10 km. Norweg powraca do mistrzowskiej formy z ostatnich sezonów. Tomasz Sikora zajął dopiero dwunaste miejsce i stracił koszulkę lidera Pucharu Świata na rzecz Emila Hegle Svendsena, który w sobotnim biegu znalazł się na trzeciej lokacie.

W biegu sprinterskim na 10 km zawodnicy bardzo dobrze radzili sobie na strzelnicy, dlatego bardzo ważne było bieganie. Tomasz Sikora, który wystąpił w żółto - czerwonej koszulce oznaczającą przewodnictwo w Pucharze Świata oraz w klasyfikacji biegów sprinterskich zajął dość słabe dwunaste miejsce. Polak spudłował tylko raz, lecz zawiódł formą biegową. W niedzielnym biegu pościgowym do obecnego lidera Emila Hegle Svedsena traci blisko czterdzieści sekund. Zakładając, że Sikora nie uzyska dobrego wyniku w biegu na dochodzenie w Ruhpolding to biathlonowy Puchar Świata przenosi się do Anterselwy, gdzie Polak zawsze był uważany w gronie faworytów.

Do mistrzowskiej formy powrócił Ole Einar Bjoerndalen, który przy idealnym strzelaniu fenomenalnie pobiegł i bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę dla rywali, którzy nie zdołali pokonać Norwega. Dla 35-letniego biathlonisty jest to osiemdziesiąte drugie zwycięstwo w karierze. Bjoerndalen był najlepszy biegowo spośród wszystkich biathlonistów na trasie. Niespodziewanie na drugiej lokacie znalazł się Austriak Dominik Landertinger. Młody biathlonista miał piąty wynik biegowy, co jest naprawdę fantastycznym rezultatem. Na trzecim miejscu z jednym pudłem ulokował się Svendsen, dzięki czemu wrócił na miejsce lidera Pucharu Świata.

Do rywalizacji powrócił Michael Greis, który bardzo przyzwoicie zaczął sezon i zajmował trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Niestety trzykrotny mistrz olimpijski spudłował trzy razy i ostatecznie uplasował się na pozycji. Słabiej zaprezentowali się Rosjanie. Maksym Czudow był dziesiąty, osiemnasty Iwan Czerezow, natomiast Dmitri Jaroszenko dopiero czterdziesty piąty.

Pozostali Polacy nie powalili swoją formą. Adam Kwak mimo bezbłędnego strzelania zajął dopiero osiemdziesiąte piąte miejsce. Łukasz Szczurek (87. miejsce) oraz Sebastian Witek (92. miejsce) spudłowali po dwa razy i zajęli słabe lokaty.

Wyniki sprintu na 10 km mężczyzn w Ruhpolding:

MZawodnikKrajCzasKarne rundy
1 Ole Einar Bjoerndalen Norwegia 23:25.8 0
2 Dominik Landertinger Austria +33.4 0
3 Emil Hegle Svendsen Norwegia +35.3 1
4 Christian De Lorenzi Włochy +56.0 0
5 Carl Johan Bergman Szwecja +57.2 1
6 Janez Maric Słowenia +57.3 1
7 Michael Roesch Niemcy +57.5 1
8 Friedrich Pinter Austria +1:00.7 0
9 Andreas Birnbacher Niemcy +1:02.1 0
10 Maksym Czudow Rosja +1:06.8 1
12 Tomasz Sikora Polska +1:15.2 1
85 Adam Kwak Polska +3:34.0 0
87 Łukasz Szczurek Polska +3:43.0 2
92 Sebastian Witek Polska +4:01.5 2

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata mężczyzn po 10 z 26 zawodów:

MZawodnikKrajPunkty
1 Emil Hegle Svendsen Norwegia 406
2 Tomasz Sikora Polska 393
3 Ole Einar Bjoerndalen Norwegia 348
4 Maksym Czudow Rosja 333
5 Carl Johan Bergman Szwecja 327
6 Aleksander Os Norwegia 305
7 Michael Greis Niemcy 282
8 Bjoern Ferry Szwecja 281
9 Christoph Sumann Austria 275
10 Iwan Czerezow Rosja 251
Źródło artykułu: