Złoto w gigancie dla Kathrin Hoelzl

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sporą niespodzianką zakończył się slalom gigant pań na mistrzostwach świata w Val d'Isere. Złoty medal wywalczyła Niemka <B>Kathrin Hoelzl</b>, dla której jest to największy sukces w karierze. Oprócz niej w czołowej trójce zmieściły się też<B> Tina Maze</b> i <B>Tanja Poutiainen</B>.

W tym artykule dowiesz się o:

Wyniki po pierwszym przejeździe nie wskazywały bynajmniej na wygraną Hoelzl. Niemiecka alpejka była dopiero czwarta ze stratą 0,68 do prowadzącej na półmetku Kathrin Zettel, jednak świetna druga próba dała jej awans na sam szczyt tabeli. To największy sukces w karierze 24-letniej Hoelzl – jak dotąd w Pucharze Świata w slalomie gigancie, który jest jej koronną konkurencją, tylko dwa razy stała na podium i to nie na jego najwyższym stopniu.

Sporym zaskoczeniem jest też srebrny medal wywalczony przez Tinę Maze. Słowenka była bowiem po pierwszym przejeździe dopiero piętnasta i trudno było przypuszczać, że zdoła awansować aż tak wysoko. W drugiej próbie Maze miała jednak najlepszy czas i to pozwoliło jej na znaczne przesunięcie się w górę tabeli – z Hoelzl Słowenka przegrała zaledwie o 0,09 sekundy.

Drugi przejazd nie udał się natomiast liderującej na półmetku Kathrin Zettel. Mistrzyni świata w superkombinacji miała sporą zaliczkę nad Hoelzl, jednak poważne błędy popełnione na trasie nie tylko uniemożliwiły jej utrzymanie przewagi, ale zepchnęły ją dodatkowo dopiero na szóste miejsce. Świetnej lokaty nie zdołała utrzymać również Viktora Rebensburg. Młoda Niemka była po pierwszym przejeździe trzecia, jednak ukończyła zawody na dziewiątym miejscu. W tej sytuacji spośród narciarek liderujących na półmetku zawodów w czołowej trójce utrzymać się zdołała tylko Tanja Poutiainen – Finka wywalczyła ostatecznie brązowy medal.

Na starcie slalomu giganta zabrakło najlepszej zawodniczki mistrzostw w Val d'Isere Lindsey Vonn – dwukrotna złota medalistka przeszła zabieg chirurgiczny po rozcięciu dłoni przy otwieraniu szampana i ma wrócić na stok dopiero na slalom. Swój udział wzięły za to trzy Polki, jednak żadna z nich nie zdołała zakwalifikować się do drugiego przejazdu – Agnieszka Gąsienica Daniel była trzydziesta trzecia, Katarzyna Karasińska trzydziesta szósta, a Aleksandra Kłuś czterdziesta trzecia.

Wyniki slalomu w Val d'Isere:

<b>M</b> <b>Zawodniczka</b> <b>Kraj</b> <b>Czas</b>
1 Kathrin Hoelzl Niemcy 2:03,49
2 Tina Maze Słowenia +0,09
3 Tanja Poutiainen Finlandia +0,54
4 Denise Karbon Włochy +0,67
5 Michaela Kirchgasser Austria +0,73
6 Kathrin Zettel Austria +0,82
7 Tessa Worley Francja +1,14
8 Maria Pietilae-Holmner Szwecja +1,22
9 Viktora Rebensburg Niemcy +1,25
10 Elisabeth Goergl Austria +1,48
Źródło artykułu:
Komentarze (0)