PŚ w Lahti: Schlierenzauer nie zwalnia tempa, niesamowity awans Morgensterna

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Konkursem na skoczni normalnej w nieco loteryjnych warunkach pogodowych rozpoczęła się kolejna edycja Turnieju Skandynawskiego. W fińskiej miejscowości Lahti po raz jedenasty w swojej karierze zawody Pucharu Świata wygrał Gregor Schlierenzauer.

W tym artykule dowiesz się o:

I seria

Ku radości zgromadzonych pod obiektem kibiców Fin poszybował na odległość 95m i z czteropunktową przewagą prowadził przed świeżo upieczonym wicemistrzem świata z Liberca - Martinem Schmittem (93,5m) i zdecydowanym liderem rosyjskiej drużyny - Dmitrijem Wasiliewem (94,5m).

Tuż za nimi znajdował się lider klasyfikacji generalnej - Gregor Schlierenzauer. Młody Austriak w pięknym stylu uzyskał 92,5m. Takim samym rezultatem popisał się również jego rodak - Wolfgang Loitzl. Zwycięzca tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni podobnie jak powracający do zmagań najwyższej rangi - Andreas Kofler otrzymali jednak niższe noty sędziowskie.

Dobrze spisali się Norwegowie. Siódmą lokatę zajmował Tom Hilde (92m), a ósmą Anders Bardal (94,5m). Nieco zawiódł jeden z głównych faworytów do zwycięstwa - Anders Jacobsen (89,5m i 14.lokata).

Sporym zaskoczeniem z pewnością była świetna postawa Sebastiana Colloredo. Włoch lądował na 91m, co daje mu jak na razie jedenastą pozycję.

Do finałowej serii awansowało dwóch reprezentantów Polski. Najdalej z nich nieoczekiwanie skoczył Łukasz Rutkowski (87,5m i 19. miejsce), a dopiero 22. razem ze Szwajcarem Andreasem Kuettelem był Adam Małysz (86m).

Największą niespodzianką z pewnością była jednak odległa pozycja Thomasa Morgensterna (85m i 27. lokata).

Swój udział na pierwszej rundzie zakończyli między innymi Japończyk Noriaki Kasai i Francuz Emmanuel Chedal.

II seria

Druga część niedzielnych zmagań podobnie jak pierwsza rozegrana została nie całkiem w sprawiedliwych warunkach. Ostatecznie daleko, bo na 24. miejscu sklasyfikowany został Małysz (84m), a dwie pozycje niżej wylądował Rutkowski (83m).

Z czwartej lokaty na pierwszą awansował Schlierenzauer, który skokiem na 92,5m przypieczętował praktycznie już sobie triumf w punktacji łącznej. Swoje miejsce (z 9. na 2.) poprawił również Ammann, do którego należała jedna z najlepszych odległości tej serii (94,5m). Na podium utrzymał się Vassiliew (90m). Po raz kolejny presji nie wytrzymał Olli. Fin rozczarował dopingującą mu publiczność i uzyskał zaledwie 87,5m, czym spadł na czwarte miejsce.

W czołówce uplasowali się również Bardal (90m) i Jacobsen (92m). Niesamowity awans dzięki skokowi na 95,5m zanotował Morgenstern. Mistrz olimpijski zakończył zawody na ósmej pozycji. W dziesiątce znaleźli się również Andreas Kofler (7.), Takanobu Okabe (9.) i Czech Jakub Janda (10.). Swoje próby wyraźnie zepsuli Schmitt (84m), Loitzl (84m) i Matti Hautamaeki (85,5m).

Następny przystanek Turnieju Nordyckiego już we wtorek na pięknej skoczni Puijo w Kuopio.

Wyniki PŚ w Lahti:

<b>M</b> <b>Zawodnik</b> <b>Kraj</b> <b>Nota</b>
1 Gregor Schhlierenzauer Austria 242,0
2 Simon Ammann Szwajcaria 236,0
3 Dimitry Vassiliew Rosja 234,0
4 Harri Olli Finlandia 232,5
5 Anders Bardal Norwegia 232,5
6 Anders Jacobsen Norwegia 227,5
7 Andreas Kofler Austria 227,0
8 Thomas Morgenstern Austria 226,5
9 Takanobu Okabe Japonia 226,0
10 Jakub Janda Czechy 224,0
24 Adam Małysz Polska 204
26 Łukasz Rutkowski Polska 203,5
39 Stefan Hula Polska 94,0

Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Świata

Źródło artykułu:
Komentarze (0)