Już na samym starcie doszło do niecodziennej sytuacji w zawodach biathlonowego Pucharu Świata. Z numerem drugim na trasę miał wyruszyć Ole Einar Bjoerndalen, lecz Norwegowi przeszkodził w tym sędzia puszczający biathlonistów, który zatrzymał sześciokrotnego zdobywcę Pucharu Świata. Ostatecznie jury zadecydowało, że zawodnicy wystartują ponownie. Prowadzenie w biegu szybko objął Emil Hegle Svendsen, który dwa pudła zaliczył podczas strzelania w postawie stojąc. Trzeci biathlonista świata na ostatniej rundzie biegowej rywalizował ze swoim rodakiem z reprezentacji - Bjoerndalenem. Na mecie lepszy okazał się Svendsen wyprzedzając swojego starszego kolegę o jedną setną sekundy. Bjoerndalen zdobył małą kryształową kulę za biegi pościgowe. Dodatkowo 35-letni zawodnik ma już zapewnione zwycięstwo w klasyfikacji Pucharu Świata.
Na trzecim miejscu ulokował się Christoph Sumann, który "obronił" swoją pozycję ze sprintu. Dla reprezentanta Austrii tegoroczny sezon jest naprawdę wyjątkowy. Sumann zajmuje obecnie szóste miejsce w Pucharze Świata, kilka razy stawał na podium, a ponadto na Mistrzostwach Świata wywalczył srebrny medal. Zwycięzca czwartkowego sprintu - Arnd Peiffer - w sobotniej rywalizacji zawiódł swoich fanów na strzelnicy, gdzie zaliczył cztery pudła, a i biegowo już nie imponował. Ostatecznie 21-letni Niemiec uplasował się na piętnastej pozycji. Bardzo dobrze zaprezentował się ósmy w sobotnim biegu Tim Burke. Reprezentant Stanów Zjednoczonych przy jednej karnej rundzie poprawił się o piętnaście pozycji.
Trzy pudła, piąty wynik biegowy i ostatecznie dziewiąta pozycja Tomasza Sikory w biegu pościgowym. Polak w ostatnich występach charakteryzuje się niestety nierówną formą zarówno strzelecką jak i biegową. 35-letni biathlonista fatalnie spisał się w postawie stojąc, gdzie zaliczył wszystkie trzy pudła. Na szczęście w miarę upływu zawodów nasz reprezentant prezentował się lepiej. Przy tak wysokiej formie Svedsena Sikora musi bronić swojej drugiej lokaty w Pucharze Świata. Miejmy nadzieję, że się uda i w niedzielę zobaczymy Polaka nieco niżej od Bjoerndalena na dekoracji najlepszej trójki sezonu.
W niedziele ostatnie emocje związane z biathlonem w obecnym sezonie. Na starcie w biegu masowym zobaczymy najlepszą trzydziestkę klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Wyniki biegu pościgowego mężczyzn na 12.5 km w Chanty-Mansjisku:
M | Zawodnik | Kraj | Czas | Kary |
---|---|---|---|---|
1 | Emil Hegle Svendsen | Norwegia | 33:03.3 | 2 |
2 | Ole Einar Bjoerndalen | Norwegia | +0.1 | 2 |
3 | Christoph Sumann | Austria | +23.8 | 2 |
4 | Michael Greis | Niemcy | +44.0 | 3 |
5 | Bjoern Ferry | Szwecja | +44.1 | 1 |
6 | Michał Slesingr | Czechy | +58.5 | 1 |
7 | Evgeny Ustyugow | Rosja | +1:05.6 | 3 |
8 | Tim Burke | USA | 1:08.4 | 1 |
9 | Tomasz Sikora | Polska | +1:15.3 | 3 |
10 | Simon Schempp | Niemcy | +1:15.8 | 1 |
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata po 25 z 26 zawodów:
M | Zawodnik | Kraj | Punkty |
---|---|---|---|
1 | Ole Einar Bjoerndalen | Norwegia | 1032 |
2 | Tomasz Sikora | Polska | 863 |
3 | Emil Hegle Svendsen | Norwegia | 818 |
4 | Michael Greis | Niemcy | 790 |
5 | Maksym Czudow | Rosja | 773 |
6 | Christoph Sumann | Austria | 721 |
7 | Iwan Czerezow | Rosja | 701 |
8 | Carl Johan Bergman | Szwecja | 616 |
9 | Bjoern Ferry | Szwecja | 612 |
10 | Aleksander Os | Norwegia | 567 |