Pjongczang 2018. Rosji grozi wykluczenie z igrzysk olimpijskich
Rosyjskim sportowcom grozi wykluczenie z Zimowych Igrzysk Olimpijski 2018. To pokłosie afery dopingowej, w którą - jak ustalił Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOL) - zaangażowany był rosyjski minister sportu, Witalij Mutko.
Dla Rosjan konsekwencje przekazanego Agencji pliku mogą być bardzo dotkliwe. Dokument ma bowiem zawierać wyniki wszystkich testów dopingowych przeprowadzonych w Moskwie między styczniem 2012 a sierpniem 2015 roku. W rosyjskim laboratorium miało w tym czasie dochodzić - jak ujawnił zbiegły z Rosji do Stanów Zjednoczonych jego były szef, Grigorij Rodczenkow - do manipulacji poprzez tuszowanie pozytywnych wyników testów i podmienianie próbek.
W niedzielę natomiast angielski "The Daily Mail" poinformował, że rosyjskim sportowcom grozi zupełne wykluczenie z udziału w zbliżających się Zimowych Igrzyskach Olimpijskich 2018 w Pjongczang. Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta 5 grudnia, ale w świetle najnowszych informacji, które zebrały komisje Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, udział Rosjan w imprezie wydaje się być wykluczony.
Komisje ustaliły, opierając się m.in. na świadectwie Rodczenkowa i weryfikując je w rozmowach z innymi świadkami, że rosyjski rząd nie tylko wiedział o dopingowym oszustwie, ale je napędzał i finansował. Za procederem miał stać wicepremier Rosji, Witalij Mutko, który w latach 2008-2016 był ministrem sportu.
ZOBACZ WIDEO Ostatnie igrzyska Weroniki Nowakowskiej. "Będzie kilka szans, żeby spełnić dziecięce marzenie"MKOl nie pobłaża zawodnikom stosującym doping, o czym Rosjanie przekonali się przy okazji Letnich Igrzysk Olimpijskich 2016 w Rio de Janeiro czy tegorocznych mistrzostw świata w lekkoatletyce. Ci rosyjscy sportowcy, którzy przeszli kontrole antydopingowe, zostali dopuszczeni do udziału w imprezie, ale wystartowali na niej jako zawodnicy neutralni, a nie pod rosyjską flagą. Teraz Rosjan mają spotkać surowsze sankcje.
Na początku listopada MKOl odebrał też Rosjanom cztery z 33 medali wywalczonych przez nich podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2014 w Soczi. Komitet zajmuje się też 28 rosyjskimi olimpijczykami z 2014 roku, którzy mogą walczyć o kwalifikację do igrzysk w Pjongczang. Zdyskwalifikowanych zostało już sześciu z nich, a tylko jedną uniewinniono.
-
yes Zgłoś komentarz
Powinni wykluczyć wszystkich Rosjan. Nie będą boczyć się na siebie! Kiedy zaczną sprawdzać pilkarzy nożnych??