Oficjalne maskotki towarzyszą igrzyskom olimpijskim do 1968 roku, kiedy impreza czterolecia zawitała do Grenoble. Ich zadaniem jest przybliżenie kultury i tradycji danego kraju, oprócz oczywiście reprezentowania olimpijskiego ducha. Nie inaczej jest z Bing Dwen Dwen. Wybór pandy do roli maskotki nie powinien dziwić. To zwierzę jest symbolem Chin. I także w przypadku poprzednich igrzysk organizowanych w tym kraju, wybór padł na to samo stworzenie. Podczas letnich igrzysk Pekin 2008 panda też była jednym z symboli zawodów.
Bing Dwen Dwen to imię w standardowym chińskim mandaryńskim, oficjalnym języku Chin. Słowo "bing" ma wiele znaczeń, ale najbardziej powszechnym jest "lód". O ile takie nawiązanie jest zrozumiałe, skoro mamy do czynienia z imprezą odbywającą się zimą, to w zamyśle autorów ma też nawiązywać do czystości i siły chińskiej kultury. "Dwen dwen" z kolei można przetłumaczyć jako "krzepki i pełen życia".
Reprezentująca igrzyska panda ma na sobie kombinezon zrobiony z lodu, którzy bardzo przypomina ubranie astronauty. W takim ubraniu Bing Dwen Dwen może swobodnie zjeżdżać na stoku razem ze sportowcami lub ścigać się na lodzie. Różnokolorowe koło wokół twarzy maskotki reprezentuje najnowsze technologie, jakie zostały zastosowane przy przygotowaniu obiektów olimpijskich. Serce umieszczone w lewej dłoni to ma być symbol chińskiej gościnności wobec wszystkich, którzy na te igrzyska przyjechali.
Wybór oficjalnej maskotki nie był prosty. Artyści z Chin i 35 innych krajów przesłali w sumie ponad 5 800 projektów. Były one oceniane zarówno przez krajowych, jak i międzynarodowych ekspertów. Ostatecznej selekcji dokonali sędziowie z Akademii Sztuk Pięknych w Guangzhou i Uniwersytetu w Jilin. Wygrała propozycja artystki Cao Xue.
Czytaj także:
-> Polska olimpijka w nowej roli. "Będę obok legendy"
-> Dramat Niemców tuż przed startem igrzysk olimpijskich
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał! "Bramka stadiony świata"