Wojna za naszą wschodnią granicą trwa już od ponad dwóch miesięcy. Część rosyjskich sportowców wciąż nie wypowiedziała się publicznie na temat bestialskich działań Władimira Putina, który rozkazał swoim wojskom wkroczyć do Ukrainy.
Niektórzy popierają jednak Putina, a inni mają nawet zdjęcia z ministrami. Podobnie jak biegacz narciarski, Aleksiej Czerwotkin. Jego fotografia z Siergiejem Szojgu została udostępniona przez tamtejsze ministerstwo obrony narodowej.
Nie umknęło to uwadze Emila Iversena - czterokrotnego mistrza świata w biegach narciarskich. Trzydziestoletni sportowiec od rozpoczęcia wojny w Ukrainie głośno krytykuje działania Rosji i tamtejszego prezydenta.
- I oni mówią, że polityka i sport nie mają ze sobą nic wspólnego. To zdjęcie temu kategorycznie zaprzecza. To przerażające. Nie możemy udawać, że nic się nie dzieje - powiedział Iversen dla norweskiej telewizji TV2.
Sam uważa, że szkody wyrządzone przez wojska Władimira Putina za naszą wschodnią granicą są nieodwracalne. - Krzywda już się wydarzyła. Nie można wywieźć czołgu z Ukrainy i udawać, że nic się nie stało - dodał.
Emil Iversen jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych biegaczy narciarskich na świecie. Podczas tegorocznych igrzysk olimpijskich w Pekinie zdobył srebrny medal w sztafecie 4x10km.
Zobacz też:
O włos od tragedii. Poważny wypadek biathlonistki
Adam Małysz bez ogródek. Oberwało się kontrolerowi sprzętu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ogromna zadyma! W ruch poszły pięści