Klubowy Puchar Europy dla Równego! - relacja z zawodów

Zaledwie niespełna dwutysięczna publiczność zjawiła się w sobotni wieczór w Toruniu by oglądać rywalizację o Klubowy Puchar Europy. Ci, którzy liczyli na łatwą wygraną gospodarzy przeliczyli się. Zawody niespodziewanie wygrała ekipa Kaskadu Równe, która w polskim składzie zjawiła się na Motoarenie. Drugie miejsce zajęli faworyci, brąz zdobyli zawodnicy z Władywostoku. Ciekawych biegów w Toruniu jednak nie brakowało.

Turniej rozpoczął się zgodnie z oczekiwaniami od trzech zwycięstw gospodarzy zawodów. Za plecami zawodników toruńskich toczyła się twarda walka o drugą pozycję pomiędzy Równym, a Władywostokiem. Szczególnie podobać mogła się postawa Rosjan, którzy "gryźli" każdy kawałek toru by dowozić jak najlepsze pozycje do mety.

Druga seria rozpoczęła się od mocnego uderzenia zawodników z Równego. Wygrana Rafała Dobruckiego w gonitwie piątej miała być znakiem na lepszą jazdę "kasków niebieskich" w dniu dzisiejszym. Chwilę później przebudził się jednak Adrian Miedziński za którego to plecami do mety przyjechali Denis Gizatulin, Grzegorz Walasek oraz Maciej Kuciapa. Druga wygrana Ryana Sullivana tego dnia oraz błąd Artema Laguty wykorzystany przez Jozefa Tabakę na ostatnim łuku charakteryzowały gonitwę siódmą. Upadek Mateja Ferjana na wyjściu z pierwszego łuku ósmego biegu zwiastował powtórkę gonitwy w pełnym zestawieniu. W niej najlepiej ze startu wyszedł Krzysztof Kasprzak, za którego to plecami toczyła się walka o dwa punkty. Z niej zwycięsko wyszedł Roman Povazhny, który minął na trzecim okrążeniu Ferjana. Po dwóch seriach na prowadzeniu nadal byli torunianie, którzy z 17 punktami prowadzili przed zawodnikami z Równego (16), Władywostoku (12) oraz Debreczyna (3).

Zmiana Mateja Kusa za Miedzińskiego choć ryzykowna opłaciła się torunianom w gonitwie dziewiątej. Młody Czech znakomicie zachował się w pierwszym łuku zamykając Kasprzaka. Na dodatek leszczynianina minął na dystansie jeszcze Laguta. Do mety po defekcie nie dojechał z kolei Paweł Miesiąc. Pewna wygrana Rafała Okoniewskiego w wyścigu dziesiątym pozwoliła odrobić stratę zawodnikom Równego do prowadzących torunian. Za plecami gorzowianina do mety dojechali bowiem Povazhny, Maciej Kuciapa oraz Wiesław Jaguś. Niespełna kilka minut później, drugim wspaniałym wyjściem spod startu w tej serii popisał się zastępujący tym razem Roberta Kościechę Kus, który przyjechał na linię mety przed Renatem Gafurovem. O trzecie miejsce do końca walczyli Walasek oraz Tabaka. Górą był jednak zawodnik z Zielonej Góry. Unibax ponownie wyszedł na prowadzenie w turnieju. Przewaga nad zawodnikami z Równego została jeszcze powiększona o jeden punkt po wyścigu dwunastym, w którym to jadący na trzeci miejscu Sullivan zdołał minąć na dystansie Dobruckiego.

Po trzech seriach toruński tor został dość obficie zroszony, co znacznie zmieniło jego nawierzchnię. Na niej odnaleźć się nie mógł Sullivan, który przyjechał czwarty do mety trzynastej gonitwy za Kasprzakiem, Gafurovem oraz Kuciapą. Między Unibaksem, a zespołem z Równego ponownie był remis. Zawodnicy z Ukrainy już chwilę później znaleźli się na prowadzeniu. Wszystko za sprawą Okoniewskiego, który minął na dystansie Kościechę. Wygrał Gizatulin, czwarty z kolei był Sandor Tihanyi, który zastąpił wolnego tego dnia Miesiąca. Tym samym Kaskad wysunął się na jednopunktowe prowadzenie przed Unibax oraz Vostok. Bieg piętnasty rozpoczął się od groźnego upadku na wyjściu z pierwszego łuku Povaznego, który zahaczył na przeciwległej startowej o motocykl Dobruckiego, za co został wykluczony z powtórki. W niej najlepiej ze startu ponownie wyszedł Dobrucki, którego jednak na drugim okrążeniu minął śmiałym atakiem po zewnętrznej Miedziński. Czwartą serię startów zakończyło zwycięstwo Laguty, który z pokonanym polu pozostawił takich tuzów żużla jak Walasek oraz Jaguś. Przed ostatnią serią startów prowadził Kaskad (31), przed Unibaksem (30), Vostokiem (29) oraz Debreczynem (6).

Runda finałowa rozpoczęła się od zwycięstwa Kościechy, który przyjechał do mety przed Walaskiem oraz Tihanyim. Do biegu nie wyjechał Povazny, za co został wykluczony. Chwilę później marznących na trybunach kibiców rozgrzała walka pomiędzy Artemem Lagutą, a Matejem Kusem, który zastąpił Wiesława Jagusia. Górą okazał się młodszy z braci Lagutów, jednak młodemu toruńskiemu Czechowi należą się równie gromkie brawa, wszak znakomicie tego dnia startował z rezerwy. Znakomite wyjście ze startu gonitwy dziewiętnastej Kasprzaka oraz trzecia pozycja Miedzińskiego ponownie dały remis drużynom z Torunia oraz Równego. O wszystkim, zatem miała decydować ostatnia gonitwa, w której ze strony Kaskadu startować miał Rafał Okoniewski, torunian z kolei po raz kolejny miał reprezentować Matej Kus zastępujący Ryana Sullivana. "Okoń" nie wytrzymał jednak presji i zerwał taśmę startową. Sędzia zawodów nie wykluczył jednak żadnego z zawodników argumentując to faktem, iż Okoniewski nie zerwał taśmy kołem lecz... kaskiem, za co dostał ostrzeżenie. W powtórce najlepiej ze startu wyszedł Kuciapa, za którego to plecami trwała walka pomiędzy Okoniewskim, a Kusem. Po serii "wymiany ciosów" drugi do mety dojechał jednak "Okoń" i to zawodnicy Równego nieoczekiwanie zdobyli Klubowy Puchar Europy. Torunianom przypadło w tym momencie srebro, a brąz trafił do Władywostoku.

I. Kaskad Rivne (Niebieski) - 38:

5. Grzegorz Walasek - 8 (2,1,1,2,2)

6. Rafał Dobrucki - 8 (2,3,1,2,0)

7. Rafał Okoniewski - 11 (2,2,3,2,2)

8. Krzysztof Kasprzak - 11 (1,3,1,3,3)

18. Oleksandr Borodal - ns

Unibax Toruń (Biały) - 37:

9. Wiesław Jaguś - 5 (3,1,0,1,-)

10. Adrian Miedziński - 8 (1,3,-,3,1)

11. Robert Kościecha - 7 (3,0,-,1,3)

12. Ryan Sullivan - 8 (3,3,2,0,-)

19. Matej Kus - 9 (3,3,2,1)

Vostok Vladivostok (Żółty) - 34:

13. Artem Laguta - 8 (0,0,2,3,3)

14. Brak zawodnika - ns (-,-,-,-,-)

15. Denis Gizatulin - 10 (2,2,3,3,0)

16. Renat Gafurov - 11 (3,2,2,2,2)

20. Roman Povazhny - 5 (1,2,2,w,w/2min)

Speedwolf Debrecen (Czerwony) - 11:

1. Matej Ferjan - 2 (0,1,0,0,1)

2. Jozsef Tabaka - 2 (0,1,0,1,0)

3. Maciej Kuciapa - 6 (1,0,1,1,3)

4. Paweł Miesiąc - 0 (0,0,d,-,-)

17. Sandor Tihanyi - 1 (0,1)

Bieg po biegu:

1. (59,43) Sullivan, Walasek, Povazhny, Miesiąc

2. (60,10) Kościecha, Dobrucki, Kuciapa, Laguta

3. (59,68) Jaguś, Gizatulin, Kasprzak, Tabaka

4. (59,90) Gafurov, Okoniewski, Miedziński, Ferjan

5. (60,00) Dobrucki, Gafurov, Jaguś, Miesiąc

6. (59,44) Miedziński, Gizatulin, Walasek, Kuciapa

7. (59,50) Sullivan, Okoniewski, Tabaka, Laguta

8. (60,63) Kasprzak, Povazhny, Ferjan, Kościecha

9. (59,59) Kus, Laguta, Kasprzak, Miesiąc

10. (59,68) Okoniewski, Povazhny, Kuciapa, Jaguś

11. (59,90) Kus, Gafurov, Walasek, Tabaka

12. (60,22) Gizatulin, Sullivan, Dobrucki, Ferjan

13. (60,69) Kasprzak, Gafurov, Kuciapa, Sullivan

14. (59,78) Gizatulin, Okoniewski, Kościecha, Tihanyi

15. (60,10) Miedziński, Dobrucki, Tabaka, Povazhny (u/w)

16. (60,44) Laguta, Walasek, Jaguś, Ferjan

17. (60,48) Kościecha, Walaskiem, Tihanyi, Povazhny (w/2min)

18. (60,06) Laguta, Kus, Ferjan, Dobrucki

19. (60,16) Kasprzak, Gafurov, Miedziński, Tabaka

20. (60,00) Kuciapa, Okoniewski, Kus, Gizatulin

Widzów: ok. 2.000,

Sędziował: Frank Ziegler

NCD w biegu pierwszym uzyskał Ryan Sullivan - 59,43.

Źródło artykułu: