Jeszcze niedawno sytuacja H.Skrzydlewska Orła Łódź była o wiele lepsza niż gdańszczan. Zespół z centralnej Polski w dwóch pierwszych kolejkach wygrał aż 20 punktami w Gnieźnie i u siebie pokonał pewnie ROW Rybnik. Gdańszczanie w tym czasie notowali porażki i potrzebowali wzmocnień.
Łodzianie od początku postawili na parę obcokrajowców Brady Kurtz - Niels Kristian Iversen. Na ławce w tym czasie siedział Timo Lahti, który palił się do jazdy. Orzeł zdecydował się wypożyczyć Fina właśnie do Zdunek Wybrzeża, a gdańszczanie wyłożyli na ten cel ekstra pieniądze, znalezione wśród sponsorów poza budżetem.
Przyjście Lahtiego odmieniło Zdunek Wybrzeże, które minimalnie przegrało w Zielonej Górze i w Landshut, a następnie pewnie wygrało z ROW-em Rybnik. Do tego przebudził się jadący od początku sezonu przeciętnie Rasmus Jensen, a formę ustabilizowali Adrian Gała i Jakub Jamróg, który awansował do finału Indywidualnych Mistrzostw Polski.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Smektała o swoich występach: "Szału nie ma"
Gdańszczanie mają już tylko 3 punkty straty do Orła, który tuż po odejściu Lahtiego zdobył tylko punkt, a obcokrajowcy którzy zostali w tym zespole nieco obniżyli loty. Bardzo dużo może zależeć od zawodników U-24, gdyż ani Wiktor Trofimow jr, ani Luke Becker nie prezentują takiej formy, jak wskazywałby ich potencjał i te punkty mogą być języczkiem u wagi.
Awizowane składy:
Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
1. Wiktor Trofimow
2. Rasmus Jensen
3. Adrian Gała
4. Jakub Jamróg
5. Timo Lahti
6. Kamil Marciniec
7. Miłosz Wysocki
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź:
9. Norbert Kościuch
10. Marcin Nowak
11. Brady Kurtz
12. Luke Becker
13. Niels Kristian Iversen
14. Aleksander Grygolec
15.
Początek spotkania: 16:30
Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński
Komisarz toru + praktykant: Tomasz Walczak + Rafał Banasiak
Komisarz techniczny: Rafał Wojciechowski
Przewodniczący jury: Zbigniew Kuśnierski
Zobacz także:
Demski wyjaśnił ważne kwestie
Łaguta i Łogaczow wrócili na tor