Pierwsza wygrana Adama Strzelca - relacja z turnieju Nadzieje Polskiego Żużla

Aż trzech godzin potrzebowali zawodnicy, którzy w tym roku uzyskali licencję, aby przejechać 17 biegów. Nadzieje Polskiego Żużla - pierwszy turniej dla świeżo upieczonych żużlowców zakończył się zasłużonym zwycięstwem Adama Strzelca.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

Zanim jednak zielonogórzanin stanął na najwyższym stopniu podium kibice byli świadkami 17 upadków, 3 defektów i jednej taśmy. Większość upadków była niegroźna, jednak po dwóch musiała interweniować karetka - Łukasz Sówka i Patryk Głowania zostali odwiezieni do szpitala z podejrzeniem urazów rąk.

Turniej nie przyniósł żadnych emocji. Poziom wyszkolenia zawodników nie pozwalał im na przeprowadzenie skutecznych ataków, a jeżeli już któryś z młodzieżowców próbował wyprzedzić rywala, to najczęściej kończyło się to upadkiem. Kolejność ustalana była już po starcie, a na mecie różnice między zawodnikami dochodziły nawet do 200 metrów.

Kilku zawodników zasłużyło jednak na słowa uznania - wyróżniali się młodzieżowcy z Zielonej Góry, nieźle jeździli także Patryk Kociemba i Marcin Wawrzyniak. Zasłużenie wygrał Adam Strzelec. 15-latek był tak przejęty sukcesem, że po zawodach nie chciał rozmawiać z mediami.

Chętnie mówili natomiast trenerzy. - Cieszę się, że takie zawody się odbyły. Moi zawodnicy mogli pojeździć na innym torze, niż zielonogórski. Wygrał chłopak z Falubazu, inni też dobrze się zaprezentowali, więc jestem zadowolony - cieszył się Andrzej Huszcza. - Występ zawodników z Torunia oceniam na trzy. W kilku biegach powalczyli i to cieszy. Zawody pożyteczne, szkoda jednak, że tor był dziś bardzo trudny - dodał Jan Ząbik. - Myślę, że te zawody pokazały kilku chłopakom, że jeszcze wiele pracy przed nimi - ocenił Grzegorz Kłopot, odpowiedzialny za szkolenie w PSŻ Poznań, natomiast pierwszy trener Skorpionów, Zbigniew Jąder miał bardzo smutną konstatację: Turniej pokazał, że szkolenie w Polsce jest na niskim poziomie.

Wyniki:
1. Adam Strzelec (Falubaz Zielona Góra) - (3,3,1,3) 10
2. Tobiasz Musielak (Unia Leszno) - (3,3,3,w) 9
3. Marcin Wawrzyniak (TŻ Start Gniezno) - (3,1,1,3) 8+3
4. Kacper Rogowski (Falubaz Zielona Góra) - (d,2,3,3) 8+2
5. Piotr Świdziński (KM Ostrów Wlkp.) - (3,3,2,w) 8+w
6. Paweł Parys (Caelum Stal Gorzów) - (1,2,2,2) 7
7. Łukasz Przedpełski (Unibax Toruń) - (0,u,3,3) 6
8. Adrian Wojewoda (Falubaz Zielona Góra) - (2,2,u,2) 6
9. Wojciech Lisiecki (TŻ Start Gniezno) - (1,3,1,d) 5
10. Rafał Dąbrowski (PSŻ Poznań) - (w,1,2,2) 5
11. Patryk Kociemba (KM Ostrów Wlkp.) - (w,1,3,w,u) 4
12. Adam Wojciechowski (Unibax Toruń) - (2,1,0,1) 4
13. Bartosz Pietrykowski (Unibax Toruń) - (t,0,1,2) 3
14. Adrian Kozłowski (PSŻ Poznań) - (w,w,2,1) 3
15. Damian Boniecki (Unibax Toruń) - (w,2,d,w) 2
16. Łukasz Sówka (KM Ostrów Wlkp.) - (2,u/-,-,-,-) 2
17. Kamil Adamczewski (Unia Leszno) - (w,w,-,-,-) 0
18. Patryk Głowania (PSŻ Poznań) - (-,-,-,-,-) NS

Bieg po biegu:
1. Strzelec (70.53), Rogowski (d2), Adamczewski (w/su), Kociemba (u/w), Pietrykowski (t)
Taśma Pietrykowskiego - za niego Kociemba. Upadek Kociemby na trzecim okrążeniu. Jadący za nim Rogowski położył motocykl, by nie wjechać w leżącego kolegę. Obaj wstali sami z toru - Kociemba wykluczony. Tym razem upadek Strzelca - jako sprawca zajścia wykluczony Adamczewski. Defekt Rogowskiego na drugim miejscu podczas trzeciego okrążenia.
2. Świdziński (70.52), Sówka, Lisiecki, Przedpełski
3. Musielak (70.36), Wojewoda, Parys, Kozłowski (u/w)
Upadek Kozłowskiego. Po przerwaniu biegu upadł też Głowania. Z powtórki wykluczony Kozłowski. Głowania jest niezdolny do dalszej jazdy. Do końca zawodów będzie go zastępował Parys.
4. Wawrzyniak (73.97), Wojciechowski, Dąbrowski (u/w), Boniecki (u/w)
Upadek i wykluczenie Bonieckiego. Tym razem upadek Dąbrowskiego i Wawrzyniaka. Z powtórki wykluczony Dąbrowski.
5. Strzelec (69.70), Wojewoda, Wawrzyniak, Przedpełski (u4)
6. Świdziński (70.50), Parys, Dąbrowski, Pietrykowski
7. Musielak (70.20), Boniecki, Kociemba (Sówka u/-), Adamczewski (u/w)
Bardzo groźny upadek. Adamczewski wjechał w Sówkę i obaj pojechali prosto w bandę. Na nich najechał jeszcze Musielak, który jednak szybko wstał z toru. Adamczewski jest wykluczony z powtórki, a Sówka nie jest zdolny do dalszego ścigania - za niego Kociemba. Ogromny pech Kociemby, któremu przed samą metą zdefektował motocykl, gdy był na prowadzeniu. Siłą rozpędu dojechał po jeden punkt.
8. Lisiecki (70.43), Rogowski, Wojciechowski, Kozłowski (u/w)
Upadek Kozłowskiego na trzecim miejscu. Zawodnik PSŻ wykluczony z powtórki.
9. Musielak (69.24), Świdziński, Strzelec, Wojciechowski
10. Przedpełski (75.13), Kozłowski, Pietrykowski, Boniecki (d4)
11. Kociemba (69.64), Dąbrowski, Lisiecki, Wojewoda (u/start)
Świeca Wojewody na starcie. Kociemba za Adamczewskiego, który wycofał się z zawodów z powodu braku sprzętu.
12. Rogowski (72.88), Parys, Wawrzyniak, Kociemba (u/w)
Upadek i wykluczenie Kociemby.
13. Strzelec, Dąbrowski, Kozłowski, Kociemba (u1)
Kuriozalna sytuacja na ostatnim łuku. Upadek na prowadzeniu zanotował Kociemba. Strzelec zwolnił, by nie wjechać w ostrowianina, to wykorzystał Dąbrowski i minął linię mety jako pierwszy. Sędzia uznał jednak kolejność w momencie upadku Kociemby. A więc w tym biegu wygrał Strzelec, ale nie odnotowano oficjalnego czasu wyścigu.
14. Wawrzyniak (75.77), Pietrykowski, Musielak (u/w), Lisiecki (d/start)
Na starcie defekt zanotował Lisiecki. W dalszej części biegu na pierwszym miejscu upadł Musielak. Leszczynianin wykluczony z powtórki, zabraknie w niej też Lisieckiego.
15. Przedpełski (74.22), Parys, Wojciechowski
16. Rogowski (77.53), Wojewoda, Świdziński (u/w), Boniecki (u/w)
Boniecki upadł na prowadzeniu i został wykluczony z powtórki. Tym razem upadek na prowadzeniu Świdzińskiego i wykluczenie. Zawody zostaną zakończone po 16 biegach, a więc ich zwycięzcą został Adam Strzelec.

Bieg dodatkowy o trzecie miejsce:
17. Wawrzyniak (74.15), Rogowski, Świdziński (u/w)
Upadek Świdzińskiego i wykluczenie.

Widzów: ok 2.5 tys.
Sędziował: Piotr Jąder

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×