[tag=864]
Unia Tarnów[/tag] rozpoczęła fatalnie niedzielną konfrontację z Texom Stalą Rzeszów. Po dwóch biegach gospodarze przegrywali już 2:10, ale nie poddali się i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a dwa ligowe punkty zapewnili sobie w zasadzie przed biegami nominowanymi, kiedy to było 43:35.
Do zwycięstwa "Jaskółek" w derbach ziemi południowej ważne sześć punktów dorzucił Tero Aarnio. Fin miał szansę powiększyć swój bilans w czternastym biegu, ale w nim doszło do kontaktu między nim a Dawidem Lampartem i zakończył się on dla nich upadkiem.
Rzeszowianin szybko wrócił do parku maszyn o własnych siłach, z kolei Aarnio opuścił owal na noszach w karetce. Lekarz orzekł, że reprezentant gospodarzy jest niezdolny do dalszej jazdy.
Klub w social mediach poinformował, że u zawodnika jest podejrzewany uraz lewej nogi.
Czytaj także:
Przejdzie ponad 1000 kilometrów z kotem. Chce postawić na nogi chorą nastolatkę
To byłby hit transferowy. Zawodnik zdecyduje się na wielki powrót?
ZOBACZ WIDEO Magazyn PGE Ekstraligi. Thomsen, Pludra i Bellego gośćmi Musiała