Żużel. Całkowita dominacja Włókniarza i bitwa na rekordy toru w Częstochowie

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Jakub Miśkowiak
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Jakub Miśkowiak

Deszczowo i parno było przez prawie całe zawody odbywające się w Częstochowie. Pogoda mocno nie sprzyjała zawodnikom, którzy nie zapewnili zgromadzonym na trybunach kibicom zbyt wielu emocji. Komplet punktów zdobyli Miśkowiak, Świdnicki i Kupiec.

[b]

[/b]W czwartkowe popołudnie odbyła się czwarta runda ćwierćfinałowa Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. We wszystkich trzech poprzednich zawodach zwyciężył Włókniarz Częstochowa i przed rywalizacją na własnym torze byli już pewni awansu. Niezwykle ciekawa rywalizacja o drugie miejsce, premiowane jazdą w półfinałach, zapowiadała się pomiędzy resztą drużyn.

Przed startem do pierwszego biegu na najlepszej pozycji był Falubaz Zielona Góra, który zajmował 2. lokatę i miał na swoim koncie 7 pkt. "Oczko" mniej posiadał Ultrapur Start Gniezno, które jednak bardzo słabo spisali się dzień wcześniej w Tarnowie i mocno skomplikowali sobie zadanie. Teoretycznie w najgorszym położeniu była Unia Tarnów, która z pięcioma punktami zajmowała ostatnie miejsce, jednak na swoim torze udowodnili, że są w stanie skutecznie rywalizować z przeciwnikami.

Przez cały dzień w Częstochowie było bardzo ciepło. Termometry wskazywały ponad 30 stopni Celsjusza. Około godziny 15 przeszła nad miastem ulewa, która sprawiła, że stan toru przed zawodami nie był idealny, przez co pierwszy bieg wystartował z opóźnieniem. Dodatkowo zrobiło się bardzo parno, co na pewno miało wpływ na zawodników, ale także na działanie samych motocykli.

ZOBACZ WIDEO Ogromne problemy brytyjskiego żużla. To dlatego nie poszli śladem Polski

Niestety mniej więcej w tym samym czasie, gdy rozpoczęła się czwartkowa rywalizacja, zaczęły się opady deszczu. To spowodowało, że zawody zaczęto rozgrywać w szybkim tempie, a sędzia postanowił zrezygnować z równania i polewania toru po czwartym biegu. Początek został całkowicie zdominowany przez gospodarzy, którzy w ostateczności wygrali pierwsze dziewięć biegów.

Na torze nie oglądaliśmy za to zbyt wielu mijanek, a większość rozstrzygała się już na pierwszym łuku. Do groźnie wyglądającego upadku doszło w biegu szóstym. Na drugim łuku pierwszego okrążenia błąd popełnił Kacper M. Grzelak i upadł na tor. Przy zawodniku pojawiła się nawet karetka, jednak ostatecznie wstał on o własnych siłach. Aż do 10. wyścigu, co chwilę nad stadionem przestawało i zaczynało padać

W połowie zawodów zarządzono także pierwszą tego dnia kosmetykę toru. W tym momencie było też prawie jasne, kto awansuje do półfinału DMPJ. Drugie miejsce zajmowali żużlowcy Falubazu, ze sporą przewagą nad Startem. Ostatecznie tak się właśnie stało i to zielonogórzanie mogli świętować. Ozdobą czwartej rundy bez wątpienia mogła być walka na nowy rekord toru, który był ustanawiany aż trzykrotnie.

Punktacja:

I. Włókniarz Częstochowa - 58 pkt.
1. Jakub Miśkowiak - 15 (3,3,3,3,3)
2. Mateusz Świdnicki - 15 (3,3,3,3,3)
3. Franciszek Karczewski - 13 (3,3,1,3,3)
4. Kajetan Kupiec - 15 (3,3,3,3,3)

II. Falubaz Zielona Góra - 25 pkt.
5. Kacper Rychliński - 2 (0,1,1,0,0,d)
6. Fabian Ragus - 11 (2,2,1,2,2,2)
7. Dawid Rempała - 12 (2,2,2,2,2,2)
8. Nile Tufft - zwolnienie lekarskie

III. Ultrapur Start Gniezno - 22 pkt.
9. Marcel Studziński - 9 (1,2,3,2,1)
10. Jędrzej Chmura - 2 (1,-,u,0,1)
11. Szymon Szwacher - 4 (0,1,1,0,2)
12. Mikołaj Czapla - 7 (2,1,1,2,1)
19. Kacper M. Grzelak - 0 (w)

IV. Unia Tarnów - 14 pkt.
13. Piotr Świercz - 6 (1,0,2,2,1,0)
14. Mateusz Gzyl - 3 (1,0,0,0,1,1)
15. Carlos Eber Ampugnani - 5 (0,2,0,1,2,0)
16. Roman Kapustin - zwolnienie lekarskie

Bieg po biegu:
1. (65,06) Kupiec, Czapla, Gzyl, Rychliński - (3:0:2:1)
2. (63,32) Karczewski, Ragus, Świercz, Szwacher - (6:2:2:2)
3. (64,44) Świdnicki, Ragus, Studziński, Ampugnani - (9:4:3:2)
4. (63,94) Miśkowiak, Rempała, Chmura, Kapustin (ns) - (12:6:4:2)
5. (65,69) Kupiec, Studziński, Ragus, Gzyl - (15:7:6:2)
6. (64,78) Karczewski, Ampugnani, Rychliński, Grzelak (w) - (18:8:6:4)
7. (64,03) Świdnicki, Rempała, Czapla, Świercz - (21:10:7:4)
8. (63,04) Miśkowiak, Rempała, Szwacher, Gzyl - (24:12:8:4)
9. (66,41) Kupiec, Świercz, Rychliński, Chmura (u/4) - (27:13:8:6)
10. (64,66) Studziński, Rempała, Karczewski, Gzyl - (28:15:11:6)
11. (63,00) Świdnicki, Świercz, Szwacher, Rychliński - (31:15:12:8)
12. (62,93) Miśkowiak, Ragus, Czapla, Ampugnani - (34:17:13:8)
13. Karczewski, Czapla, Kapustin (ns), Tufft (ns) - (37:17:15:8)
14. (66,35) Kupiec, Rempała, Ampugnani, Szwacher - (40:19:15:9)
15. (64,00) Świdnicki, Ragus, Gzyl, Chmura - (43:21:15:10)
16. (62,78) Miśkowiak, Studziński, Świercz, Rychliński - (46:21:17:11)
17. (65,09) Karczewski, Ampugnani, Chmura - (49:21:18:13)
18. (67,21) Kupiec, Szwacher, Gzyl, Rychliński (d/4) - (52:21:20:14)
19. (64,15) Świdnicki, Ragus, Czapla, Ampugnani - (55:23:21:14)
20. (63,66) Miśkowiak, Rempała, Studziński, Świercz - (58:25:22:14)

Sędzia:
Paweł Palka + praktykant Paweł Wawrzyniak
NCD: 62,78 s - uzyskał Jakub Miśkowiak w biegu 16 - nowy rekord toru
Frekwencja: około 100 osób

Czytaj także:
Żużel. Dzięki nim Abramczyk Polonia jest liderem tabeli. "Ich punkty są dla nas kluczowe"
Polska zorganizuje finał mistrzostw Europy, ale w innym mieście niż planowano!

Komentarze (0)