Żużel. Stelmet Falubaz wypożyczył juniora z PGE Ekstraligi

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Maksym Borowiak w kasku czerwonym
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Maksym Borowiak w kasku czerwonym

Spore problemy kadrowe dotknęły w ostatnich dniach Stelmet Falubaz Zielona Góra. Kontuzje juniorów sprawiły, że sztab szkoleniowy ma obecnie do dyspozycji zaledwie dwóch zawodników do lat 21.

Młodzieżowa kadra Stelmet Falubazu Zielona Góra od początku sezonu nie należała do zbyt szerokich, bo liczyła zaledwie trzy nazwiska. Później do Fabiana Ragusa, Nile Tuffta oraz Dawida Rempały dołączyli trzej adepci, którzy uzyskali certyfikaty żużlowe.

Sęk w tym, że Filip Frącewicz na ligowy debiut musi poczekać do przyszłego sezonu, a Wiktor Pelc szesnaste urodziny świętować będzie dopiero za miesiąc - 15 sierpnia. Wobec kontuzji Tuffta i Rempały, sztab szkoleniowy został w tej chwili z dwójką młodzieżowców - Ragusem i Kacprem Rychlińskim.

Przed Rychlińskim jednak jeszcze bardzo dużo nauki i musi przebyć daleką drogę, by zadebiutować w meczu eWinner 1. Ligi. W związku z tym klub postanowił poszukać wzmocnień i w tym celu skontaktował się z Fogo Unią Leszno. W piątek rzecznik prasowy Byków poinformował, że Maksym Borowiak został wypożyczony na rozgrywki ligowe do Stelmet Falubazu, ale w DMPJ będzie nadal bronił biało-niebieskich barw.

Wypożyczenie Borowiaka oznacza, że ten nie będzie mógł już uczestniczyć w rozgrywkach U-24 Ekstraligi.

Czytaj także:
Rosjanie zaczną krytykować Putina? "O to w tym chodzi"
Tajemnicę zabrał do grobu. Przyjaciel mówi o szoku i niedowierzaniu

ZOBACZ WIDEO Patryk Dudek z nadziejami na medal w Grand Prix, ale w SoN nie pojedzie?

Źródło artykułu: