Przynajmniej od 2015 roku trwa w PGE Ekstralidze zacięta walka Unii i Sparty. Nierzadko o medale czy po prostu o mistrzostwo kraju. Spotkania drużyn z miast oddalonych od siebie o 100 kilometrów dostarczają najczęściej ogromnych emocji i trzymają w napięciu do końca. Tak było w tym roku przy okazji starcia na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Goście przyjechali i wyrwali zwycięstwo 46:44. Tak było też i w rewanżu.
Taka zaliczka przed spotkaniem u siebie i przy tak wyrównanym poziomie jest niemal niewidoczna. Pokazał to pierwszy niedzielny mecz w Toruniu, gdzie bonusu nikt nie zdobył. Sparta nie tylko chciała się zrewanżować Unii, ale też musi oglądać się za siebie, bo jej start w fazie play-off wciąż w tym momencie jest jeszcze niepewny. Jednakże wymarzony triumf z Bykami pozwoliłbym im już na rozdawanie kart w tej materii i względny spokój.
Po remisowej pierwszej serii zawodów (12:12), było doskonale widać mobilizację i lwi pazur po stronie wrocławian. Potrafili pokonać na dystansie Davida Bellego, a Michał Curzytek przywieźć za sobą juniora rywali, dzięki czemu dołożył cenny punkcik. Klasę pokazał Maciej Janowski, który wygrał z nie byle kim, bo Januszem Kołodziejem, będącym pod wrażeniem szybkości kolegi z reprezentacji narodowej.
ZOBACZ WIDEO Rożne strategie Rosjan w walce o powrót do startów. Która okaże się skuteczna?
Unia była bliższa objęcia prowadzenia, ale na przeszkodzie ku temu w biegu piątym stanął defekt motocykla Bellego. Prowadził, a o drugie miejsce walkę toczyli Tai Woffinden i Jaimon Lidsey. Na końcu trzeciego kółka zawiódł jednak Francuza sprzęt i z 4:2 zrobiło się 2:4, bo punkt zyskał też Janowski. Kapitan mistrzów kraju popisał się przytomnością umysłu na początku gonitwy siódmej, zapewniając remis. Tak, jak zrobił to chwilę wcześniej Daniel Bewley, który przy okazji pobił rekord toru.
Sparta na dość przyczepnej nawierzchni czuła się naprawdę komfortowo. Rósł w oczach niezwykle szybki Woffinden, który pokonał Kołodzieja w wyścigu ósmym, a Jasona Doyle'a i Piotra Pawlickiego w dziewiątym zdeklasował wręcz Bewley. Do tego momentu Unia nie miała na koncie żadnego wygranego biegu! Reakcja w postaci rezerwy taktycznej przy 24:30 była jednak natychmiastowa. Australijczycy pokonali podwójnie Janowskiego.
Wielkie emocje mieliśmy w jedenastej odsłonie wieczoru, gdzie na tzw. żyletki o punkt walczyli Doyle i Gleb Czugunow. Wygrał trzeci raz z rzędu Woffinden, a za chwilę dokładnie to samo powtórzył Bewley. Gigantyczną stawkę i obsadę miał bieg trzynasty przy stanie 37:35 dla gości. Działo się w nim wiele, ale wielki niedosyt musiał po nim czuć Kołodziej. Szukający pierwszego indywidualnego zwycięstwa lider leszczynian już miał za sobą Woffindena i chrapkę na Janowskiego, lecz wpadł w turbulencje na pierwszym wirażu, spadając na koniec stawki.
Betard Sparta uderzyła więc potężnie, bo 5:1 i po przerwie Piotr Baron miał teoretycznie możliwość skorzystania z rezerwy taktycznej. Nie zdecydował się na nią, bo... niekoniecznie musiał. Miał przecież do dyspozycji Kołodzieja i Pawlickiego. Ci wykonali zadanie wzorowo i pokonali Bewleya oraz Czugunowa. Fogo Unia cały czas mogła więc zgarnąć nawet pełną pulę trzech punktów, lecz potrzebowała powstrzymać dwie największe lokomotywy rywala.
Powstrzymała jedną, bo Woffinden uciekł momentalnie do mety. Efekt był taki, że na tablicy wyników było na sam koniec 46:44 dla gości i remis w dwumeczu. Drugie niedzielne 90:90 na długo powinno zapaść w pamięci kibiców w całej żużlowej Polsce.
Punktacja:
Fogo Unia Leszno - 44
9. Jason Doyle - 11+3 (3,2,1*,2*,1*,2)
10. Piotr Pawlicki - 9+2 (3,1*,2,1,2*)
11. David Bellego - 1+1 (0,d,-,1*)
12. Jaimon Lidsey - 9+2 (1*,2,3,2,1*)
13. Janusz Kołodziej - 9 (2,2,2,0,3)
14. Antoni Mencel - 0 (0,0,0)
15. Damian Ratajczak - 5 (3,0,2)
16. Keynan Rew - ns
Betard Sparta Wrocław - 46
1. Gleb Czugunow - 5 (2,2,1,0,0,0)
2. Mateusz Panicz - ns
3. Tai Woffinden - 15+2 (1*,3,3,3,2*,3)
4. zastępstwo zawodnika
5. Maciej Janowski - 11 (3,1,3,1,3,0)
6. Bartłomiej Kowalski - 3+1 (2,1*,0)
7. Michał Curzytek - 1+1 (1*,0,0)
8. Daniel Bewley - 11 (0,3,1,3,3,1)
Bieg po biegu:
1. (61,19) Doyle, Czugunow, Woffinden, Bellego - 3:3 - (3:3)
2. (60,59) Ratajczak, Kowalski, Curzytek, Mencel - 3:3 - (6:6)
3. (59,94) Janowski, Kołodziej, Lidsey, Bewley - 3:3 - (9:9)
4. (60,81) Pawlicki, Czugunow, Kowalski, Mencel - 3:3 - (12:12)
5. (61,49) Woffinden, Lidsey, Janowski, Bellego (d/1) - 2:4 - (14:16)
6. (59,60) Bewley, Kołodziej, Czugunow, Ratajczak - 2:4 - (16:20)
7. (60,37) Janowski, Doyle, Pawlicki, Curzytek - 3:3 - (19:23)
8. (60,55) Woffinden, Kołodziej, Bewley, Mencel - 2:4 - (21:27)
9. (60,02) Bewley, Pawlicki, Doyle, Czugunow - 3:3 - (24:30)
10. (60,91) Lidsey, Doyle, Janowski, Kowalski - 5:1 - (29:31)
11. (61,59) Woffinden, Lidsey, Doyle, Czugunow - 3:3 - (32:34)
12. (61,09) Bewley, Ratajczak, Bellego, Curzytek - 3:3 - (35:37)
13. (61,33) Janowski, Woffinden, Pawlicki, Kołodziej - 1:5 - (36:42)
14. (61,31) Kołodziej, Pawlicki, Bewley, Czugunow - 5:1 - (41:43)
15. (60,60) Woffinden, Doyle, Lidsey, Janowski - 3:3 - (44:46)
Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Tomasz Walczak
Zestaw startowy: II
NCD: 59:60 s. - uzyskał Daniel Bewley (Sparta) w biegu 6. (nowy rekord toru)
Wynik dwumeczu: 90:90, nikt nie zdobył punktu bonusowego.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kolejna gwiazda zostaje w For Nature Solutions Apatorze Toruń!
Fogo Unia Leszno dograła warunki nowej umowy z kolejnym zawodnikiem