Żużel. Dopaść ten upragniony złoty medal. To będzie najlepszy finał Speedway of Nations w historii?
Brakowało interesujących widowisk, ale za to w półfinałach nie obyło się bez niespodzianek i problemów faworytów. W sobotę w Vojens czas już na decydującą konfrontację. Finał Speedway of Nations zapowiada się doprawdy arcyciekawie.
Polska i Wielka Brytania, bo o nich mowa, awans rzecz jasna wywalczyły, lecz dopiero po biegu barażowym, co przecież mało kto zakładał w przypadku odpowiednio: wicemistrza i mistrza świata. Z kolei bezpieczne po sześciu seriach były analogicznie Finlandia i Czechy. Te zespoły wymieniało się w szerokim gronie tych, którzy przepustki do wielkiego finału mogą co najwyżej wywalczyć właśnie rzutem na taśmę i po nierównej jeździe.
Takie rozstrzygnięcia rozpaliły środowisko żużlowe przed najważniejszymi zawodami. Mniej liczące się nacje już zdążyły namieszać, dlatego z dużą pewnością powinny przystąpić do walki o medal. Choć akcje Finów i Czechów dalej stoją najniżej, to miejscami ich ewentualne wygrane ze światowymi potęgami nie będą już aż takimi dużymi niespodziankami.
ZOBACZ WIDEO Zdradził problemy trójki liderów Unii. Niespodziewane kłopotyDużą chrapkę, by w tym finale się znaleźć, ma m.in. Polska. Nasi żużlowcy najedli się strachu w środę, ale zachowują pełen spokój i przekonani o swoich umiejętnościach z pewnością celują w mistrzowski tytuł. Tego w erze SoN wciąż przecież nie dogonili, zgarniając dotąd trzy srebra i brąz. Rafał Dobrucki już stara się reagować i na kanwie wydarzeń z półfinału postanowił zamienić miejscami w składzie Patryka Dudka i Macieja Janowskiego.
Tego samego nie zrobili menadżerowie Brytyjczyków, choć w czwartek to Daniel Bewley lepiej zaprezentował się od Roberta Lamberta. Jak doskonale wiadomo, praca taktyczna będzie niezwykle istotna w sobotnim turnieju, bo są reprezentacje mające w swoich składzie trzy mocne nazwiska i możliwości rotacji. Dotyczy to również Australii i Danii. Ta druga jako gospodarz start w finale miała zapewniony z urzędu.
Skreślać nie można także Szwedów, którym Vojens akurat bardzo dobrze się kojarzy. W 2003 roku bez Tony'ego Rickardssona w składzie potrafili wygrać na tym torze DPŚ. Potem niespodziewanie powtórzyli to w 2015. Teraz Oliver Berntzon pod względem punktowym okazał się najlepszym zawodników fazy półfinałowej, a ponadto każdy na świecie wie, ile potrafi i jak umie zmobilizować się na kluczowe momenty Fredrik Lindgren.
Lista startowa finału SoN:
Czechy
1. Vaclav Milik (kapitan)
2. Jan Kvech
3. Petr Chlupac
Menadżer: Zdenek Schneiderwind
Dania
1. Leon Madsen (kapitan)
2. Mikkel Michelsen
3. Anders Thomsen
Menadżer: Hans Nielsen
Finlandia
1. Timo Lahti (kapitan)
2. Timi Salonen
3. Jesse Mustonen
Menadżer: Peter Jansson
Wielka Brytania
1. Tai Woffinden (kapitan)
2. Robert Lambert
3. Daniel Bewley
Menadżerowie: Oliver Allen i Simon Stead
Australia
1. Jason Doyle (kapitan)
2. Max Fricke
3. Jack Holder
Menadżer: Mark Lemon
Szwecja
1. Fredrik Lindgren (kapitan)
2. Oliver Berntzon
3. Victor Palovaara
Menadżer: Morgan Andersson
Polska
1. Bartosz Zmarzlik (kapitan)
2. Patryk Dudek
3. Maciej Janowski
Menadżer: Rafał Dobrucki
Początek turnieju: godz. 19:00
Sędzia: Aleksander Latosiński (Ukraina)
Prognoza pogody na sobotę (za: yr.no):
Temperatura: 23°C
Wiatr: 7 km/h
Opady: 0.0 mm
CZYTAJ WIĘCEJ:
1. półfinał SoN: Ogromne kłopoty i nerwy. Polacy byli o krok od odpadnięcia!
2. półfinał SoN: Mistrzowie z Wielkiej Brytanii także najedli się dużo strachu!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>