Ostre komentarze po klęsce Polaków w Vojens. "Spłakani. Bo błotko"

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik w kasku czerwonym
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik w kasku czerwonym

Występ reprezentacji Polski w finale Speedway of Nations w Vojens jest do zapomnienia. Podopieczni Rafała Dobruckiego zajęli dopiero szóste miejsce. "Śmieszy mnie zwalanie wyniku Polaków na komisarzy torów i wygłaskane nawierzchnie" - czytamy.

Sobota (30 lipca) miała być dniem, w którym biało-czerwoni w końcu sięgną po złoto w Speedway of Nations. Rzeczywistość była jednak koszmarna. Już od samego początku finał turnieju nie układał się po myśli Polaków.

Sytuacja z czasem nie uległa poprawie i nasza reprezentacja w składzie Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski, Patryk Dudek zajęła dopiero szóste miejsce. Drużyna Rafała Dobruckiego zdołała wyprzedzić jedynie... Finlandię.

To Australijczycy zwyciężyli w tegorocznej edycji Speedway of Nations. "Kangury" wyprzedziły Wielką Brytanię i Szwecję.

ZOBACZ WIDEO Co dalej z przyszłością Chomskiego? Trener Stali mówi o emeryturze i licznych obowiązkach menedżerów

Polakom w pamięci utkwi jednak klęska biało-czerwonych. Potwierdzają to m.in. komentarze w mediach społecznościowych.

"Taki wynik to oczywiście rozczarowanie w porywach do kompromitacji. Ale nie rozumiem, dlaczego część komentujących tutaj ironizuje, że to kwestia betonowych torów w Polsce. Ten tor jest właśnie twardy. Rozmiar i geometria inna niż polskie, ale pod spodem stół" - napisał Marcin Musiał, dziennikarz m.in. WP SportoweFakty.

"Więcej meczów odwołujmy tylko, jak ktoś splunie na tor (po mokro). Więcej betonowych torów róbmy. Dalej biegajmy ze śrubokrętem. Napiszmy kolejne sto stron regulaminu. To właśnie tak będziemy kończyć poważne zawody jak dziś w Vojens. Spłakani. Bo błotko" - skomentował Kamil Siałkowski z Wirtualnej Polski.

"Śmieszy mnie zwalanie wyniku Polaków w Speedway of Nations na komisarzy torów i wygłaskane nawierzchnie. Przecież większość zawodników jeździ w tych samych ligach i na tych samych torach. Po prostu byliśmy słabsi w tym roku i to wszystko" - dodał Wojciech Ogonowski, dziennikarz WP SportoweFakty.

"W Polsce jest kilku trenerów, którzy mogliby w Vojens realnie pomóc naszym zawodnikom ogarnąć sprzęt i taktykę, ale niestety w tym gronie nie Rafała Dobruckiego. Może trzeba wymyślić posadę szefa szkolenia, a do zarządzania drużyną wziąć kogoś, kto co tydzień prowadzi drużynę" - ocenił Mateusz Puka z WP SportoweFakty.

"Tegoroczny Speedway of Nations przegraliśmy już podczas wyboru zawodników na ten turniej." - napisał Michał Mielnik z naszej redakcji.

Zobacz też:
Żużel. Rozczarowanie po polsku. Nasza kadra tak nisko w klasyfikacji po ponad dwóch dekadach

Źródło artykułu: