Żużel. Dwie ważne postaci zostaną we Włókniarzu?
Przegrana walka o finał PGE Ekstraligi nie musi oznaczać trzęsienia ziemi w Częstochowie. Prezes Michał Świącik w naszym Magazynie mówił, że dalej w roli szkoleniowca zielona-energia.com Włókniarza widzi Lecha Kędziorę.
Prezes Włókniarza skierował pochlebne słowa pod adresem trenera. Stwierdził np., że jego zdaniem Lech Kędziora za bardzo poczuwał się za porażkę w drugim meczu półfinału z Moje Bermudy Stalą Gorzów mówiąc, że nie przygotował toru w oczekiwany sposób (zobacz więcej ->>).
- Bardzo dobrze oceniam trenera Kędziorę i bardzo dobrze mi się z nim współpracuje. (...) Jest to pozytywny, dobry człowiek, który dużo bierze na siebie. Myślę, że po meczu ze Stalą wziął tego na siebie za wiele, obwiniając się za tor - powiedział prezes Lwów.
ZOBACZ WIDEO Canal+ przygotowuje serial o żużlu? Szef redakcji odpowiadaPonadto Michał Świącik oznajmił, że Lech Kędziora w dalszym ciągu będzie pracować we Włókniarzu i poprowadzi zespół także w przyszłym sezonie. - Trener Kędziora zostaje w Częstochowie na przyszły sezon i mam nadzieję, że usiądziemy w najbliższym czasie i uzgodnimy warunki. Trenera traktujemy tak, jakby tu był jego dom, fajnie ta współpraca się układa, więc po co to zmieniać? - retorycznie pytał Świącik.
Czy tak rzeczywiście będzie i status quo zostanie zachowane? Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z trenerem Kędziorą, aby dowiedzieć się, jak on zapatruje się na dalszą współpracę z częstochowskim Włókniarzem. Doświadczony szkoleniowiec przekazał jedynie, że obecna umowa obowiązuje go do końca września, a jeśli chodzi o przyszłość, to piłka jest po stronie klubu.
Kolejne istotne informacje dla kibiców Włókniarza dotyczą Jakuba Miśkowiaka i są one potwierdzeniem doniesień, o których WP SportoweFakty już pisały. Kończący w tym sezonie wiek juniora zawodnik ma nie zmienić barw klubowych.
- Kuba Miśkowiak będzie z nami. Jesteśmy już po rozmowach z Robertem (Miśkowiakiem - dop. MM) i jego teamem. Dyspozycja Kuby w tym roku była bardzo dobra. Jego występy w charakterze zawodnika zastępującego seniorów pokazywały, że jest to zawodnik, który idealnie pasuje na pozycję U24 - przekazał Michał Świącik.
Skład Włókniarza na przyszły sezon będą tworzyć Leon Madsen, Kacper Woryna, wspomniany Jakub Miśkowiak i pozyskani z Motoru Lublin Mikkel Michelsen oraz Maksym Drabik, natomiast fundamentem formacji młodzieżowej będzie Franciszek Karczewski. Kibice Włókniarza w zdecydowanej większości życzyliby sobie również, aby w dalszym ciągu za zespół odpowiadał Lech Kędziora.
Czytaj również:
- Kędziora przepraszał, a Smektała stanął za nim murem. "Zrobił wszystko"