- Dwupunktowa porażka nie jest wysoka, jednak musimy uważać w rewanżu, bo Bydgoszcz to nadal silna drużyna. Na pewno nie zlekceważymy Polonii. Jesteśmy pewni siebie i chcemy zdobyć ten brązowy medal - powiedział po zakończeniu niedzielnego spotkania Greg Hancock.
Amerykanin odniósł się również do swojej postawy w cyklu Grand Prix. - Moja sytuacja skomplikowała się po ostatnim turnieju we Włoszech. Mam teraz sporą stratę do trzeciego w klasyfikacji generalnej Emila Sajfutdinova, jednak zapewniam, że będę walczył do końca. Dopóki mam szanse na medal zrobię wszystko, by go zdobyć. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że na torze w Bydgoszczy ciężko będzie odrobić punkty do Emila czy Tomka Golloba, jednak w żużlu już wiele razy działy się rzeczy teoretycznie niemożliwe.