1 
![Żużel. Łamią stereotypy i walczą z krytyką. "Dziewczyny muszą być silne, a hejt powinien je tylko wzmacniać" [WYWIAD]](https://v.wpimg.pl/MzY5MS5qYhs4VztgGgpvDnsPbzpcU2FYLBd3cRpDdUIhBHthGgIrVzhRIDpbGD4OK1QuOVRfOgo6USN9RR1iCS1aPzJSFH9VP1AsJ0ADKB4GWj86UhgjGzUae2ENSS9NOAN_NlBHKE0GAHRqB0J7Q2gbJyNSUzA)
Vargarna Norrkoeping została w tym sezonie wicemistrzem Allsvenskan League, choć już wcześniej działacze mówili wprost, że chcą pojechać w Bauhaus-Ligan, niezależnie od rezultatów meczów półfinałowych i finałowych.
W klubie zdawali sobie sprawę, że sportowy awans oznacza wiele wyzwań, przede wszystkim tych finansowych.
"Przez ostatnie trzy lata ciężko pracowaliśmy, aby odwrócić ten negatywny trend, w którym się znalazło nasze stowarzyszenie. Skupialiśmy się na uporządkowaniu gospodarki, organizacji oraz budowaniu części sportowej dla drużyny. Odnotowaliśmy pozytywne wyniki ekonomiczne i przestrzegaliśmy założonego sobie 3-letniego planu" - czytamy w oświadczeniu.
ZOBACZ WIDEO Afera biletowa przed finałem. Prezes tłumaczy się ze sprzedaży i podaje konkretne liczby!
To jednak nie wystarczyło. Zarządzający rozgrywkami ligowymi przedstawili Vargarnie szereg rzeczy, które ci muszą spełnić. Dodatkowo sami działacze wywnioskowali co musi się stać, by klub mógł myśleć, o czymś więcej.
"Publiczność musi być trzy razy większa, niż obecnie. Przychody sponsorów muszą być jakieś 3-3,5 razy większe, niż obecnie mamy miejsce w Szwecji, bo koszty zawodników byłyby nawet pięć razy wyższe, niż dotychczas" - dodają.
W klubie jednak nie skreślają marzeń. Wyznaczyli sobie, że spróbują za rok, kiedy już będą mistrzami Allsvenskan League i będą widzieć, że czynione przez nich starania faktycznie mają sens na lepszą przyszłość. W międzyczasie będą m.in. wymienione dmuchane bandy oraz poczynione inwestycje w tor.
Czytaj także:
Czołowy zawodnik ligi potwierdza duże zainteresowanie!
Junior Sparty Wrocław chciałby znaleźć klub w niższej lidze
na Instagramie 
na Facebooku 
