Brytyjczyka w Szwecji nie oglądaliśmy od zeszłego roku, kiedy startował dla Dackarny Malilla, ale nie reprezentował barw tego klubu przez cały sezon. W 2022 nie pałał entuzjazmem, by wracać do Bauhaus-Ligan, ale teraz to się zmieniło. Tai Woffinden na 2023 rok związał się umową z Vastervik Speedway.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że wrócę do Szwecji w przyszłym roku i naprawdę nie mogę się doczekać pełnego sezonu w Bauhaus-Ligan. Rozmawialiśmy z menedżerem zespołu Morganem Anderssonem o lidze szwedzkiej i Vastervik przez kilka ostatnich lat, więc gdy zdecydowałem się zwiększyć liczbę startów w swoim kalendarzu, mój pierwszy wybór padł właśnie na ten klub. Nie mogę się doczekać tej współpracy i dążenia do zdobycia mistrzostwa Szwecji - przekazał Woffinden w komunikacie prasowym zamieszczonym na Facebooku przez klub z Vastervik.
Brytyjczyka w tym roku czeka jeszcze start w Grand Prix Polski w sobotę w Toruniu, ale już teraz można kończący się sezon w jego wykonaniu ocenić jako mocno średni. Tai Woffinden przeplatał świetne zawody z bardzo kiepskimi, a fani zaczęli zauważać, że interesuje go coraz więcej innych spraw, niż żużel, jak skoki ze spadochronem czy prowadzenie vloga.
Zawodnik zadeklarował jednak, że w dalszym ciągu jest głodny sukcesów i będzie czynić starania, aby wrócić do swojej optymalnej, czyli bardzo wysokiej dyspozycji. Regularna jazda w lidze szwedzkiej do realizacji tego założenia może się przyczynić.
W polskiej PGE Ekstralidze Tai Woffinden oczywiście w dalszym ciągu będzie zawodnikiem Betard Sparty Wrocław.
Czytaj również:
- ROW chwali się krajowym seniorem!
- Zaskakujące wnioski po finałach PGE Ekstraligi
ZOBACZ WIDEO Miśkowiak wskazał najważniejszy moment swojej juniorskiej kariery. Wyznaczył też ambitny cel na przyszłość