Żużel. Apator chce mieć więcej zawodników niż miejsc. Uda się?

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Wiktor Lampart.
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Wiktor Lampart.

Władze Apatora Toruń wciąż czekają na ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie dopuszczenia do jazdy w PGE Ekstralidze, Emila Sajfutdinowa. Wydaje się jednak, że są już przygotowani nawet na ewentualny brak Rosjanina z polskim paszportem.

Torunianie wyciągnęli wnioski z minionego sezonu, gdy tuż przed rozpoczęciem rozgrywek zostali bez jednego ze swoich liderów i teraz prowadzą znacznie bardziej asekuracyjną politykę transferową. Celem władz For Nature Solutions Apatora Toruń jest zabezpieczenie się na wypadek kolejnych problemów z Emilem Sajfutdinowem, ale także ewentualnej słabszej formy jednego z żużlowców oraz kontuzji.

Z tego właśnie powodu władze Apatora cały czas są w kontakcie z Wiktorem Lampartem i Janem Kvechem. Obaj zawodnicy uzgodnili już warunki z klubem i czekają na rozwój wypadków. Wciąż jednak nie można z całą pewnością przesądzać, że obaj żużlowcy do lat 24 podpiszą w listopadzie kontrakty właśnie w Apatorze. Wszystko dlatego, że obaj niezbyt chętnie podchodzą do perspektywy walki o skład i każdemu z nich zależy na pewnym miejscu w składzie.

Na razie znacznie spokojniejszy jest Lampart, który już jakiś czas temu dogadał się z działaczami Apatora i dziś nie prowadzi już rozmów z żadnym innym klubem. Nieco mniej cierpliwy jest Jan Kvech, który jako pierwszy doszedł do porozumienia z torunianami, ale wciąż prowadzi negocjacje z innymi zespołami. Atutem tego pierwszego jest większe doświadczenie w PGE Ekstralidze oraz dobre starty. Czech z kolei ma ogromny talent i wiele wskazuje na to, że inwestując w niego, można znacznie podnieść jego poziom sportowy.

Na całej sytuacji najbardziej wygrani są przedstawiciele Apatora, który mając więcej zawodników niż miejsc, mogą z większym spokojem czekać na ostateczne rozstrzygnięcie przez PZM kwestii dopuszczenia rosyjskich zawodników do jazdy w polskich rozgrywkach.

Czytaj więcej:
Ma szansę na piąte złoto
Apator korzystał z jego pomocy

ZOBACZ WIDEO Miśkowiak wskazał najważniejszy moment swojej juniorskiej kariery. Wyznaczył też ambitny cel na przyszłość

Komentarze (32)
avatar
Squid Game
1.10.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
To jest chore i nielegalne co robi PZM. Ci ludzie mają polskie obywatelstwo od wielu lat i są Polakami, mają takie same prawo do pracy jak każdy obywatel tego kraju. Ci zawodnicy mogą ubiegać s Czytaj całość
avatar
comboje2
1.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
burdelo militaro . 
avatar
Bassowski
30.09.2022
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Przypominam, że agresja Rosji na Ukrainę zaczęła się w 2014 roku. Przypominam to idiotom, którzy teraz nagle zabraniają jeździć jakieś nacji w polskiej lidze. 
avatar
panisko
30.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ojciec Tadzio będzie jeździł pod numerem 7 
avatar
AntyP
30.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lampart dobra przyszłościowa opcja