Żużel. Gala PGE Ekstraligi. Zrobił ogromny progres. Jest największą niespodzianką sezonu?

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Kacper Woryna na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Kacper Woryna na prowadzeniu

Kto zasłużył na miano największej niespodzianki sezonu 2022 w PGE Ekstralidze? Kacper Woryna, Daniel Bewley czy ktoś inny? Żużlowy ekspert, Wojciech Dankiewicz, stawia na zawodnika zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa.

W poniedziałek 10 października odbędzie się Gala PGE Ekstraligi, na której wręczone zostaną Szczakiele. Jedną z kategorii jest Niespodzianka Sezonu 2022.

Nominowani do nagrody zostali: Daniel Bewley (Betard Sparta Wrocław), Chris Holder (Arged Malesa Ostrów), Frederik Jakobsen (ZOOleszcz GKM Grudziądz), Kacper Pludra (ZOOleszcz GKM Grudziądz) i Kacper Woryna (zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa).

O wskazanie zawodnika, któremu najbardziej należy się Szczakiel - nagroda PGE Ekstraligi w tej kategorii, poprosiliśmy Wojciecha Dankiewicza. - Na dzień dobry "odstrzelę" trzy nazwiska i zostanę przy dwóch: Kacprze Worynie i Danielu Bewleyu. Obaj zawodnicy odjechali fenomenalny sezon. Koszula jednak bliższa ciału i zawsze uwielbiałem patrzeć na jazdę Kacpra Woryny, i to nie dlatego, że w tym sezonie zaczął jechać tak, jak za juniora. Zawsze wierzyłem w tego zawodnika. Powtarzałem, że on kiedyś musi odpalić, bo to jest ogromny talent - mówi nam ekspert stacji Canal+.

ZOBACZ Fredrik Lindgren latem rozważał zakończenie kariery! Szczerze opowiedział o swoich problemach

Woryna jako jeden z niewielu zawodników zaliczył ogromny postęp względem sezonu 2021. Najlepiej świadczy o tym średnia w PGE Ekstralidze. W tegorocznych rozgrywkach 26-latek zdobywał 2,020 pkt/bieg, a w zeszłym roku raptem 1,593 pkt/bieg.

- Kacper to człowiek o niesamowitym charakterze, także poza torem. Na torze chce się na niego patrzeć. Potrafił pokazać się też na tych ciężkich nawierzchniach. Niejednokrotnie oglądając relacje telewizyjne wzdrygałem, gdy patrzyłem ja jazdę Kacpra, bo jeździ bardzo widowiskowo i skutecznie. Wiem, że sezon 2022 to był krok do przodu, ale takich kroków przed nim jeszcze wiele, bo zasługuje na to - dodaje nasz rozmówca.

Z pewnością wpływ na poprawę dyspozycji miała obecność w teamie Rafała Lewickiego. - Rafał dużo wniósł do teamu Kacpra Woryny, ale pamiętajmy, że to zawodnik jeździ na motocyklu. Każdy z tych panów ma swoje obowiązki, na pewno ten duet i pozostali członkowie ekipy fantastycznie ten sezon przejechali. Po chudszych latach, kiedy Kacper miał problemy sprzętowe, w tej chwili ma to już "ogarnięte". W końcu pokazuje to, na co go stać. Myślę, że poprzeczką, którą zawiesił sobie Kacper, jest na poziomie, do którego jeszcze nie doskoczył, ale wiem, że prędzej czy później to zrobi - zakończył Wojciech Dankiewicz.

Zobacz także:
Kto najlepszym polskim juniorem?
Sprawdź plan transmisji

Źródło artykułu: